Podczas wczorajszej sesji mogliśmy obserwować wyraźne cofnięcie na rynku akcji w Europie, nieznacznie traciły też indeksy w Stanach Zjednoczonych. Gorszy sentyment należy tłumaczyć wracającymi obawami związanymi z koronawirusem. Nastojów nie polepszyła także publikacja indeksu ZEW, która okazała się znacznie gorsza od oczekiwań. Czy przecena będzie kontynuowana podczas dzisiejszej sesji?
- Indeksy w USA zakończyły wczorajszą sesję pod kreską Dow Jones stracił 0,0,55%, S&P500 zamknął się 0,63% niżej, a Nasdaq przecenił się 0,1%
- Kontrakty terminowe na indeks DAX wskazują na płaskie otwarcie sesji europejskiej
- Kurs EUR/USD poniżej 1,1750 USD w środę nad ranem
- Metale szlachetne wyhamowują wczorajsze spadki
DAX poniżej poziomu 13000 pkt
Podczas wczorajszej sesji mogliśmy obserwować spadki na rynku akcji w Europie. Niemiecki indeks giełdowy DAX zamknął się niemal 1% pod kreską, cofając się poniżej okrągłego poziomu 13000 pkt. Traciły także inne europejskie indeksy, z WIG20 na czele. Powodem wczorajszej przeceny były ponowne obawy rozprzestrzeniania się koronawirusa i wprowadzanie nowych obostrzeń przez kolejne kraje. Ponadto firma Johnson&Johnson zaprzestała prowadzenia testów nad szczepionką na COVID, po tym jak u jednego z testerów pojawiła się “niewyjaśniona choroba”.
Patrząc technicznie na interwał H4, doszło do cofnięcia poniżej 13 tys. pkt, jednak spadki wyhamowały na wysokości lokalnego wsparcia, wynikającego z wcześniejszych reakcji cenowych przy 12 950 pkt. Poziom ten powinien być traktowany jako kluczowy na początku dzisiejszej sesji.
Jeżeli dalej będzie on broniony, istnieje szansa na ruch w kierunku ostatnich szczytów przy 13130 kt. Zaznaczona kolorem fioletowym strefa oporu wynika z szerokiej geometrii 1:1, mierzenia 78,6% Fibo oraz wcześniejszych reakcji cenowych. Jeżeli jednak wspomniane wcześniej wsparcie przy 12950 pkt zostanie wybite, większa przecena może mieć miejsce.
