COAL ENERGY to jeden ze spekulacyjnych hiciorów ostatnich miesięcy.
Kurs w ciągu roku wzrósł o 750% !
No wiadomo – cena węgla rośnie to ukraińska spółka wydobywcza też rośnie.
ALE… Coal Energy tego węgla właściwie nie wydobywa!
Aktywa Coal Energy:
Większość kopalni znajduje się na terenie Donbasu zajętego przez Rosjan i spółka nie kontroluje tych aktywów.
A właściwie znajdowały, bo spółka sprzedała spółki zarządzające tymi kopalniami w 202o i 2021 r.
Pozostały 2 kopalnie na terenie Ukrainy w Dobropolu i Torecku.
Jednak wydobycie węgla na tych terenach jest mikroskopijne.
W ciągu 9 miesięcy roku obrotowego 2020/21 (lipiec 2020-marzec 2021) wydobyto zaledwie 5,6 tys. ton węgla!
Cały wykazywany zysk to księgowy zapis związany ze sprzedażą aktywów w Donbasie za przysłowiową 1 hrywnę. Ponieważ przy okazji pozbywają się kredytów związanych ze sprzedawanymi spółkami to wykazują zysk na sprzedaży aktywów. Tylko, że to pusty księgowy zapis, a gotówki brak.
Toreck, gdzie jest jedna z kopalń to oficjalnie miasto frontowe (link). Spółka nie ma środków na uruchomienie normalnego wydobycia w tych 2 kopalniach, co pozostały. Czy znajdzie się ktoś odważny do zainwestowania na tak gorącym terenie (link), gdzie wciąż giną ludzie ostrzeliwani przez separatystów?
A mimo tego wycena tej spółki wzrosła już do 250 mln zł.
Czyli spółdzielnia (która podbiła kurs) szuka teraz frajerów, którym wciśnie tę “perełkę”, bo przecież cena węgla rośnie.