Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Co stoi za spadkami InPost?

Opublikowano 19.01.2022, 11:01
Zaktualizowano 02.09.2020, 08:05

Kiedy na początku 2021 roku Inpost SA (AS:INPST) debiutował na giełdzie w Amsterdamie, raczej niewiele osób spodziewało się, że spółka w ciągu roku zostanie przeceniona o przeszło 50%. Po początkowym entuzjazmie i zwyżkach sięgających 30% w pierwszych dniach po debiucie, kolejne miesiące to już niemal wyłącznie trend spadkowy. Początek tego roku również znajduje się pod pełną kontrolą niedźwiedzi, które zdołały przełamać kolejną barierę 8 euro za akcję. Wszystko to pomimo konsekwentnego wzrostu liczby paczkomatów oraz wolumenu przesyłek.

Co więc stoi za tak dynamiczną przeceną jednego z największych operatorów logistycznych w Polsce?

 

Oczekiwania względem InPostu zbyt wygórowane?

W 2017 roku Inpost SA (AS:INPST) został zdjęty z giełdy przez fundusz Advent, który zdecydował się na dokapitalizowanie oraz zrestrukturyzowanie operatora logistycznego. Po 3 latach InPost na rynek akcji wszedł ponownie już jako spółka o stabilnej sytuacji finansowej i ugruntowanej pozycji na rynku. Debiut miał miejsce na początku 2021 roku, czyli bezpośrednio po boomie branży e-commerce wywołanym pandemią COVID-19. Wygląda na to, że wycena spółki była zdecydowanie zbyt optymistyczna, a całościowy obraz zaburzony poprzez specyfikę roku 2020.

Spoglądając na suche dane, sytuacja wygląda pozytywnie. Wolumen obrotu przesyłek zwiększył się o 38%, a w samych paczkomatach o 44% w minionym roku. Jest to jednak w dalszym ciągu poniżej prognoz zarządu, który oczekiwał wzrost wolumenu w paczkomatach na poziomie 45-47%. To pokazuje, jak wygórowane oczekiwania względem wzrostu spółki ma zarząd, w co jednak nie bardzo są w stanie uwierzyć inwestorzy, patrząc po notowaniach InPost.

Kursowi spółki z pewnością nie pomaga również zacieśnianie polityki monetarnej w Polsce, oraz zbliżające się podwyżki stóp procentowych w USA. Szczególnie wrażliwe w tej sytuacji są spółki technologiczne, co widać między innymi po dynamicznych spadkach amerykańskiego indeksu NASDAQ.

 

InPost i Allegro (WA:ALEP) silnie powiązane

Allegro debiutowało zaledwie kilka miesięcy przed InPostem. Spoglądając na wykresy obu spółek, widzimy bardzo dużą korelację, która pokazuje wysoki poziom powiązania biznesowego obydwu podmiotów.


Co stoi za spadkami InPost?

Rysunek 1. Porównanie kursu Allegro oraz InPost

W tej relacji to jednak Allegro (WA:ALEP) jest podmiotem dominującym, tak więc spadki notowań tej spółki odbijają się na notowaniach Inpost SA (AS:INPST). Allegro pozostaje liderem w branży e-commerce, jednak w dalszym ciągu musi obawiać się zagranicznej konkurencji głównie w postaci Amazona, który rozwija ekspansję na polskim rynku. W ostatnich miesiącach w ramach konkurencji cenowej polski gigant musiał obniżyć cenę za sztandarowy pakiet Allegro Smart, co przełoży się na rentowność spółki w najbliższych miesiącach.

Dużym zagrożeniem dla InPost jest budowa własnej sieci paczkomatów przez Allegro oraz plany rozbudowy sieci przez PKN Orlen (WA:PKN) czy Pocztę Polską. Pierwsza wspomniana spółka zgodnie z zapowiedziami do końca tego roku powinna mieć już około 2000 własnych placówek. Uniezależnienie tych podmiotów od InPostu wydaje się być w tej chwili największym zagrożeniem dla dalszego rozwoju. Jak na razie to jednak spółka kierowana przez Rafała Brzoskę jest liderem na naszym polskim podwórku.Co stoi za spadkami InPost?

 

Rysunek 2. Procentowe pokrycie Polski paczkomatami w 2021 roku, źródło: https://www.telepolis.pl/

Nie widać końca trendu spadkowego

Biorąc pod uwagę wspomniane czynniki ryzyka, bardzo prawdopodobny jest obecnie scenariusz kontynuacji trendu spadkowego. Z uwagi na brak historycznych odniesień naturalnym celem dla strony podażowej jest w tej chwili kolejny okrągły obszar w rejonie cenowym 7 euro za akcję.


Co stoi za spadkami InPost?

Rysunek 3. Analiza techniczna InPost

W przypadku odreagowania popyt pierwsze problemy powinien napotkać w okolicy strefy podażowej 10 euro oraz nieco wyżej, gdzie wypada konfluencja poziomu oporu 12 euro oraz linii trendu spadkowego. Po grudniowym wyhamowaniu dynamiki wolumenu przesyłek inwestorzy z uwagą będą śledzić wyniki finansowe za pierwszy kwartał, do tego jednak pozostało jeszcze kilka miesięcy.

Autor: Damian Nowiszewski

Najnowsze komentarze

To już dno?
czy mógłby pan uaktualnić analizę Inpst
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.