We wtorek, 29 maja ma nastąpić podział sieci Ethereum Classic (ETC) - tak zwany "hard fork". Zamiast jednak tworzyć "siostrzaną" walutę odłamka oryginału jakim jest Ethereum (ETH), dzisiejszy fork usunie "bombę trudności" z Ethereum Classic Mainnet na bloku numer 5 900 000, co zdaniem deweloperów powinno rozwiązać problemy związane z rentownością górnictwa, które w przeciwnym razie mogłyby zmniejszyć przyszłe nagrody dla górników.
{{% twitter% https: //twitter.com/eth_classic/status/1000114884648947712%twitter%}}
Co to jest bomba trudności i dlaczego została wdrożona?
Usuwając kod odpowiedzialny za "bombę trudności" twórcy sieci ETC wyodrębnią algorytm, który sprawia, że wydobycie każdego kolejnego bloku powyżej bloku numer 5 900 000 staje się jeszcze trudniejsze - wyjaśnia Alexey Bashlykov, dyrektor ds. technologii w Zerion. Co więcej, jest to cecha, która spowodowałaby wykładniczy wzrost trudności wydobywania każdego kolejnego bloku do momentu w którym dalsze wydobycie w celach zarobkowych stałoby się bezcelowe.
Funkcja ta została dodana przez oryginalnych programistów Ethereum, którzy planowali ostatecznie zmienić protokół Proof of Work (POW) na Proof of Stake (POS). "Bomba trudności" miała wyzwolić tę zmianę.
Bashlykov wskazuje, że Ethereum wciąż podąża tą ścieżką. Twórcy kryptowaluty przejdą na Casper, protokół POS, który utrudnia pojawianie się złośliwego oprogramowania w sieci.
Twórcy Ethereum Classic wybrali inną drogę - przekonuje Bashlykov. Postanowili usunąć "bombę trudności" i trzymać się Dowodu Pracy - przynajmniej na razie.
Co zmotywowało twórców ETC do decyzji o hard forku? Bashlykov uważa, że deweloperzy ETC nie ufają alternatywnym algorytmom konsensusu (takim jak POS), podczas gdy ich zdaniem POW działa dobrze. Oczywiście nie ma pełnej zgody w tej kwestii w świecie alternatywnych kryptowalut i rzeczywiście wielu (w tym twórców ETH) zgadza się, że POW również nie jest doskonały.
Zdaniem Bashlykova, trzymanie się protokołu POW ma w tym momencie sens.
"Nie mówimy o ogromnym zużyciu energii, nie mówimy tu nawet o równowadze Nasha, która zmusza nas do podtrzymania protokołu. Jednak w PoW brak jest finalizacji, co oznacza, że nigdy nie można być pewnym jakiegokolwiek stanu, ale działa i nikt nie wie, jakie nieoczekiwane problemy może przynieść nowy protokół konsensusu. Na razie społeczność Ethereum Classic zdecydowała się być bardziej konserwatywna, co jest dość dobrze dostosowane do jejpoczątkowej wizji, choć trudno jest teraz stwierdzić, czy jest to słuszna decyzja, czy też nie."
Win-Win-Win
Czy za hard forkiem kryją się czynniki techniczne, o których inwestorzy powinni wiedzieć? Michał Zajda, główny architekt aeternity, platformy blockchain 3.0, przekonuje, że dzisiejszy podział można tłumaczyć dwoma kwestiami.
Po pierwsze, poprawka na bloku numer 5.900.000 jest techniczna - naprawia i łagodzi wpływ trudności wydobycia na wyższych poziomach. Drugi element tego forka jest bardziej ideologiczny, co wiąże się z konsensusem interesariusza - tłumaczy Zajda. Ethereum Classic jeszcze raz podkreśla swoją konserwatywną filozofię poprzez trzymanie się algorytmu konsensusu POW.
"Konsensus jest sercem każdego blockchaina, a częściej definiuje naturę danej kryptowaluty. Chociaż algorytmy Proof-of-Work są po prostu energią potrzebną do transakcji, rozwiązania Proof of Stake mogą wykazywać bardziej złożone cechy."
Sonia Miles-Khan, współzałożycielka i dyrektor operacyjny Watermelon Block, aplikacji napędzanej technologią blockchain, zgadza się, że nowy fork ma na celu usunięcie istniejącego ograniczenia wydobycia. Ale zwraca uwagę, że to naprawdę nic niezwykłego:
"Takie podziały są powszechne w blockchainach typu open source i nie jest to pierwszy taki fork, jaki widział blockchain oparty na Ethereum. Jeśli chodzi o sposoby monitorowania kondycji blockchain, różne metody "dowodu" są [zwykle] stosowane."
Inne źródła podkreślają, że górnicy stanowią podstawę cyfrowych ekosystemów PoW, w szczególności ETC. Odgrywają istotną rolę w procesie narodzin i rozwoju ETC. Usunięcie "bomby trudności" utoruje drogę altcoinom, odzwierciedlając w ten sposób zainteresowanie górników, inwestorów i społeczności ETC.
Innymi słowy, potencjalny win-win-win dla wszystkich zainteresowanych. I prawdopodobnie mile widziany w obliczu ostatnich spadków wyceny ETC.
Jak na ironię, zarówno Ethereum, jak i Ethereum Classic stały się kluczowe w kwestii skalowalności i debaty na temat kolejnych kroków w kierunku dalszych zmian - zauważa Matt Engel, lider społeczności Achain Global.
"Zeszłoroczna klęska Crypto Kitty spowodowała, że jednemu pojedynczemu dappowi udało się zapchać całą sieć Ethereum tak znacząco, że pogorszył on jego użyteczność. Tak więc, dzięki tej historii, która stała się prawdziwym przykładem tego, jak bardzo może być to destrukcyjne, na pierwszy plan wysunęła się kwestia skalowalności w blockchain. "