Co za wspaniały tydzień dla dolara amerykańskiego! Zwiększył on swój kurs względem wszystkich głównych walut, rosnąc o ponad 2% względem szterlinga, nowozelandzkiego i kanadyjskiego dolara. Kluczowe poziomy zostały przebite przy parze EUR/USD testującej poziom 1.05, USD/JPY uderzającą o poziom 114.50, GPB/USD spadającą do poziomu 1.2300 i AUD/USD przebijającą poziom 76 centów. Te wielkie ruchy dały traderom przedsmak zmienności jakiej mogą oczekiwać w tym miesiącu, jako że w marcu mają miejsce bardzo ważne wydarzenia, które mogą wstrząsnąć rynkiem finansowym. W przyszłym tygodniu na przykład mamy ogłoszenie w sprawie polityki monetarnej Europejskiego Banku Centralnego i amerykański i raport o płacach poza rolnictwem w Stanach Zjednoczonych. W następnym tygodniu odbędzie się posiedzenie FOMC, konferencja prasowa Janet Yellen, duńskie wybory i spotkanie ministrów finansów/ bankierów centralnych z Grajów G20. Nie możemy zapominać o planach Teresy May o wdrożenia Artykułu 50 pod koniec miesiąca. Każde z tych wydarzeń może wywołać wielką zmienność na walutach, a przy tylu wydarzeniach w nadchodzących 20 dniach handlowych, marzec z pewnością będzie ekscytującym miesiącem.
Pytaniem jest, co mogło sprawić, że dolar spadł po przemówieniu Yellen i co mogło zakłócić rajd. Ruch po przemówieniu Yellen był typowym kupowaniem plotek, take profitów po newsach, które spowodowały manewr cenowy – oczekujemy, że dolar będzie wymieniany z powrotem wyżej przez następne dwa tygodnie. Co do ogólnego rajdu, ujrzeliśmy dramatyczną zmianę sentymentu w zaledwie 5 dni przy rynku wychodzącym z wątpliwości do marcowej podwyżki w Stanach, aż po prawie kompletną jej pewność. Według Fed fund future, prawdopodobieństwo podwyżki stóp w tym miesiącu osiadło się na poziomie 90%, znaczenie wyżej względem 40% z poprzedniego miesiąca. Z drugiej strony sentyment również może zawrócić jeśli płace poza rolnictwem w przyszłym tygodniu okażą się okropne lub pomiędzy tym momentem a 15 marca, ceny akcji runą. Oczywiście oba te scenariusze są nieprawdopodobne ponieważ, gdy oczekiwania rynkowe zmieniły się zasadniczo, fundamenty już nie. Gospodarka Stanów Zjednoczonych poprawia się, rynek pracy jest silny i urzędnicy Rezerwy Federalnej korzystali z każdej możliwej okazji by powiedzieć, że podwyżki stóp nadchodzą. To był prospekt z przed dwóch tygodni i pozostał taki do dziś. Różnicą jest to, że byki w końcu zaczęły słuchać się spoistości urzędników Fed’u, którzy przez cały czas powtarzali (gołębie i jastrzębie) że warunki są świetne do zacieśniania. Sektor przetwórczy i usługowy śpiewa pod nosem i jeżeli dane z amerykańskiego rynku pracy w przyszłym tygodniu będą satysfakcjonujące, podwyżka stóp o ćwierć punktu w tym miesiącu jest niemal pewna. Przewodnicząca Fed’u Janet Yellen powiedziała w piątek, że marcowa podwyżka jest odpowiednia jeśli gospodarka będzie rozwijać się tak jak się tego oczekuje. Wice przewodniczący Fisher powiedział, że prawie żaden wskaźnik nie wykazał złego wyniku i jeśli zaistnieje świadomy wysiłek podniesienia stóp procentowych powiedział, że do niego dołączy – co właściwie znaczyło, że jeśli wszyscy będą głosowali za marcową podwyżką, on również to uczyni.
Jako zbiór, waluty towarowe zostały najmocniej uderzone najmocniej przez siłę dolara amerykańskiego. Po konsolidacji przez luty, dolar australijski nie mógł już dłużej utrzymać się na swoich wyżynach. Waluta spadła mocno względem USD podążając za rozczarowującymi danymi z handlu i poszerzyła swoje straty słabszego raportu PMI z sektora usług. Ostatni raport o handlu był przypomnieniem tego, jakie szkody może przynieść waluta dla kraju opierającego się na eksporcie. Nadwyżka handlowa skurczyła się do 1.3 mld, mniej niż jedna trzecia oczekiwanych wyników jako że eksport spadł o 3%. Te nietrafności są ważne dla nadchodzącego w przyszłym tygodniu ogłoszenia w spawie polityki monetarnej Banku Rezerwy Australii. Mocno oczekuje się od członków RBA, że pozostawią oni stopę procentową na niezmienionym poziomie. Lecz mogą zacząć brzmieć mniej optymistycznie. Na ostatnim ich posiedzeniu, pozostawali przy optymistycznym tonie wypowiedzi, mówiąc o pozytywnej perspektywie konsumpcji, inwestycjach poza wydobywczych i wzroście gospodarczym. Od tego czasu ujrzeliśmy poprawę w pewności biznesowej i sektorze przetwórczym oraz zaskakującym pozytywnie wzrostem PKB za czwarty kwartał lecz słabnącą w znacznym stopniu aktywnością na rynku pracy i inflacją konsumencką. Innymi słowy, pojawiły się nowe czynniki na jakich skupią się członkowie RBA a ich nastawienie będzie determinowało przebicie poniżej poziomu 75 centów lub utrzymanie się powyżej niego.
W tym czasie, dolar nowozelandzki był najgorzej prezentującą się walutą. Słabsze dane o handlu przyczyniły się do ruchu lecz NZD był również mocno uderzony przez wzmacniającego się dolara amerykańskiego. Kiedy poziom 71 centów został przebity para walutowa spadła szybko i agresywnie do poziomu 70 centów. Co było interesujące w ruchu i osiągnięciu gorszych wyników przez NZD, to że naczelnik Banku Rezerwy Australii był lekko mniej gołębi kiedy przemawiał w zeszłym tygodniu. Zamiast wyrazić swoją typową ostrożność, Wheeler powiedział ze widzi ryzyko przyszłych podwyżek zbalansowane równomiernie. Wciąż jest zaniepokojony silniejszą walutą i globalną gospodarką lecz rynek nieruchomości jest silny i jest jeszcze zbyt wcześnie by powiedzieć, czy umiarkowanie cen będzie miało dalej miejsce. Nie ma ważnych raportów o gospodarce Nowej Zelandii zaplanowanych do wydania w przyszłym tygodniu co oznacza, że NZD powinien pójść w kierunku, jaki podyktuje mu apetyt na dolara amerykańskiego i australijskiego. Dolar kanadyjski był również mocno uderzony i był drugą najgorzej prezentującą się względem dolara walutą tygodnia. Nie było nawet jednodniowego cofnięcia się pary USD/CAD, która poszybowała z poziomu 1.31 do 1.3437. Jak oczekiwano, Bank Kanady pozostawił stopę procentową na niezmienionym poziomie, a jego ostrożne poglądy utrzymały loonie pod presją przez całą nowojorską sesję. Bank centralny uważa, że trwa zastój i stłumienie we wzroście płac przy eksporcie w obliczu nadchodzących konkurencyjnych wyzwań. Chociaż inflacja jest na drodze wzrostu, Bank Kanady wyraził, że wolałby ujrzeć tymczasowe efekty wyższych cen ropy. To implikuje, że pozostaną oni przy gołębim nastawieniu, który otwiera drzwi do dalszego luzowania. Te ostrożne komentarze przyćmiły silniejsze dane o PKB. Następny tydzień będzie niespokojny dla Kanady przy krajowym bilansie handlowym, PMI z przetwórstwa i raporcie o zatrudnieniu zaplanowanymi do wydania.
Europejski Bank Centralny również ma w planie ogłoszenie w sprawie polityki monetarnej i podczas gdy żadne zmiany nie są wyczekiwane, bank centralny podzieli się swoim najnowszym poglądem na temat gospodarki i odbędzie się konferencja prasowa z Morio Draghi’m. Pojawiła się szeroka poprawa w gospodarce strefy euro od ostatniego posiedzenia w styczniu. Inflacja jest lekko wyższa, stopa bezrobocia niższa a aktywność sektora przetwórczego i usługowego podniosła się. Niemiecka pewność biznesowa i inwestorska spadła lecz jest to powiązane z polityczną niepewnością bardziej niż prezentującą się gospodarką. Francuscy politycy zdominowali nagłówki gazet przy większej liczbie kandydatów odpadających z wyścigu. Rynek odczuwa ulgę, ze względu na to, że niezależny centrysta zyskuję trakcję ponad prawicową przewodniczącą partii Le Pen i jeśli będzie to nadal trwało powinniśmy ujrzeć relatywną siłę euro. Podczas gdy ogłoszenie EBC w sprawie polityki monetarnej jest najważniejszym wydarzeniem przyszłego tygodnia, rewizje PKB ze Strefy Euro za czwarty kwartał, niemiecka produkcja przemysłowa, zamówienia fabryczne, saldo rachunku bieżącego i handlowego są zaplanowane do wydania.
Kurs szterlinga spadł mocno w tym tygodniu pogarszając się jeszcze bardziej. Po miesiącu wąskich przedziałów handlu, szterling ostatecznie przebijał się w dół ze względu na słabsze dane. Poza spowolnieniem aktywności sektora usług, sektor przetwórczy również osłabił się w lutym, a pomiędzy silniejszym dolarem, Szkocją naciskającą na kolejne niepodległościowe referendum i Artykułem 50 o Brexicie prawdopodobnie zapadającym później w tym miesiącu, to była jedynie kwestia czasu zanim wsparcie funta zostanie przełamane. Po tym przełamaniu oczekujemy, że GBP będzie spadał dalej.