- Łączna długa pozycja spekulantów na kontraktach na złoto na COMEX zmalała w zeszłym tygodniu
- To może być niedźwiedzi krótkoterminowy sygnał
- Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Comparic.pl
Kurs złota w dół do 1860 dol., zatrzymał się na kluczowym wsparciu
Cena złota spot w porannej części poniedziałkowej sesji zmalała o ponad 1% do 1858 dol. za uncję kontynuując przecenę z piątku również o ponad 1%.
To sprawiło, że obecnie notowania metalu szlachetnego są o 2,1% niżej niż poziomy z początku tego roku. To ponad 10% mniej względem szczytów z sierpnia 2020 roku, gdy złoto notowane było nawet po 2075 dol. za uncję.
Przyczyn przeceny na złocie należy doszukiwać się między innymi w danych dotyczących inflacji w USA z zeszłego tygodnia. Okazała się ona wyższa od przeciętnej prognozy analityków i wyniosła w maju 5% (dane zannualizowane).
To drugi z rzędu wysoki odczyt, bowiem w kwietniu inflacja CPI w USA wyniosła 4,2%. Przeważnie, gdy pojawia się widmo wzrostu poziomu cen, notowania złota zyskują – w końcu jest to instrument finansowy powszechnie uważany za doskonałe zabezpieczenie przed inflacją. Jednak w tym przypadku sprawy mają się nieco inaczej.
Nieco makroekonomicznej teorii: gdy inflacja jest wysoka, a stopy procentowe są niskie, bank centralny może postanowić, że chce zredukować inflację przez podniesienie stóp procentowych. Wtedy, spadnie aktywność ekonomiczna w gospodarce przez wzrost kosztu kredytu i zmaleje presja popytowa powodująca wzrost cen.
Przekładając teorię na obecną sytuację, spodziewanie się wysokiej inflacji rodzi oczekiwania podniesienia stóp procentowych przez Rezerwę Federalną wcześniej niż zapowiadano.
Wyższe stopy procentowe to wyższa rentowność obligacji skarbowych, które są alternatywnym wobec złota aktywem zabezpieczającym przed inflacją. Zatem, atrakcyjność inwestycyjna złota spada.
Spotkanie Rezerwy Federalnej zacznie się już niebawem: potrwa od 15 do 16 czerwca. Jakiekolwiek sugestie ze strony Fed co do zmniejszenia zakresu skupu aktywów z rynku w ramach luzowania ilościowego czy zredukowanie długości okresu przed podniesieniem stóp, jest w napięciu wyczekiwane przez rynek.
Morgan Stanley (NYSE:MS) jest ostrożny w swoich przewidywaniach dość enigmatycznie sugerując, że “Fed przedstawi wytyczne zwiększonej elastyczności co do programu skupu aktywów”.
Z technicznego punktu widzenia, złoto jest obecnie notowane blisko wsparcia w okolicach 1860 dol. za uncję. W przypadku jego przełamania, spodziewane być może zejście do poziomu 1843 dol. za uncję.