Cena złota w środę rano oscyluje wokół zamknięcia z wtorku, czyli okolic 1907 dol. za uncję w otoczeniu zwiększającej rozmiar pandemii koronawirusa oraz informacji o tym, że pakiet stymulacji fiskalnej w USA pojawi się dopiero po wyborach prezydenckich.
- Złoto od początku roku podrożało o niemal 26%
- Trump zapowiedział, że “najlepszy pakiet jaki widzieliście” pojawi się dopiero po wyborach
- Nancy Pelosi, spikerka Kongresu z ramienia Demokratów, obwiniła Trumpa o to, że nie udało mu się uzyskać porozumienia w tej sprawie przed dniem wyborów
Złoto nadal powyżej 1900 dol. za uncję
Cena za złoto spot w środę rano opada o zaledwie 0,02% do 1907,30 dol. za uncję względem wtorkowej ceny zamknięcia sesji, w której kurs kruszcu sprawdził nawet poziomy powyżej 1910 dol.
Bieżący tydzień jak do tej pory przynosi zwyżkę notowań złota o 0,27%, natomiast dotychczas w październiku kruszec ten zyskał 1,15%.
Umocnienie USD w ostatnich dniach nie wpłynęło znacząco na zmianę ceny złota, która na ten moment wydaje się być twardo przyklejona do poziomu 1900 dol. w oczekiwaniu na rozstrzygnięcie wyborów prezydenckich w USA i w rezultacie wysokości łącznej kwoty pakietu stymulacji fiskalnej. Indeks dolara w środę rano zyskuje zaledwie 0,03% do 93,12 pkt.
– Inwestorzy potrzebują powodu, aby zakupić więcej złota, a tym powodem będzie sygnał zmiany prowadzonej polityki. Wraz z panującym wszędzie wirusem, prędzej czy później pakiet stymulacji przejdzie. To wszystko zmierza do prawdopodobnej interwencji banku centralnego, ponieważ gospodarczy szok będzie dość znaczny – stwierdził Stephen Innes, główny analityk globalnych rynków w AxiCorp.
Pakietu fiskalnego nie będzie przed wyborami
Na wspomniany stymulus w USA będzie trzeba jeszcze chwilę poczekać, ponieważ prezydent Donald Trump zaznaczył, że porozumienie w sprawie pakietu nastąpi prawdopodobnie dopiero wyborach planowanych na 3 listopada.
– Po wyborach, dostaniecie najlepszy pakiet stymulacji fiskalnej jaki widzieliście, ponieważ sądzę, że przejmiemy Izbę Reprezentantów i to z jej powodu (Nancy Pelosi, przy. red.) – obwieścił Trump.
– Sądzę, że wiele kongresmenów zostanie wybranych. Odbierzemy Izbę Reprezentantów. Utrzymamy Senat. Utrzymamy Biały Dom. – dodał kandydat Republikanów.
Tymczasem, spikerka Izby Reprezentantów Kongresu Stanów Zjednoczonych, Nancy Pelosi, stwierdziła, że Trump zawiódł w zatwierdzeniu pakietu przed dniem wyborów, zabijając nadzieję Amerykanów na pomoc przed udaniem się do urn.