- Fed w środę utrzymał stopy procentowe bez zmian, ale zmianie uległy prognozy dotyczące przyszłej wartości stóp
- 7 członków FOMC oczekuje pierwszej podwyżki już w 2022 r., natomiast w 2023 roku podwyżki widzi aż 13 osób
- Więcej podobnych i ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Comparic.pl
Złoto: to największe tygodniowe załamanie notowań od początku pandemii
Cena złota spot w piątek rano odbija o 0,69% do 1785,4 dol. za uncję odrabiając jedynie ułamek strat z poprzednich dwóch sesji. Przed piątkiem, złoto taniało pięć dni z rzędu, a łączny zakres przeceny od początku tego tygodnia to 4,95%. To największy tygodniowy spadek od wybuchu pandemii, czyli od połowy marca 2020 roku!
Jeszcze pod koniec maja cena złota notowana była na rynku spot po nawet 1916 dol. za uncję. W sierpniu 2020 roku była jeszcze wyżej, blisko 2075 dol. za uncję.
Obecna przecena jest skutkiem zarówno umocnienia dolara, jak i wzrostu rentowności amerykańskich obligacji skarbowych, które z kolei zyskiwały z uwagi na zmianę retoryki przez Rezerwę Federalną po dwudniowym spotkaniu FOMC zakończonym w środę wieczorem. O tym jak ono przebiegło, pisaliśmy w tym opracowaniu: Jastrzębia zmiana w Fed! Kurs dolara zyskuje po prognozie podwyżek stóp proc.
Indeks dolara wspiął się na dwumiesięczne maksima blisko 92 pkt. notując najsilniejszy tygodniowy wzrost od września 2021 roku.
Natomiast rentowność amerykańskich 10-latek wynosi obecnie 1,51% (wczoraj było to niemal 1,60%).
O tym, dlaczego złoto mogło potanieć wskutek jastrzębiej decyzji Fed (tak się przecież stało), pisaliśmy w naszej prognozie jeszcze w poniedziałek:
– Wyższe stopy procentowe to potencjalnie wyższa rentowność obligacji, co zmniejsza atrakcyjność inwestycyjną złota w porównaniu do tej alternatywnej formy zabezpieczania kapitału przed inflacją. – pisaliśmy 14 czerwca.
Korekta na rynku złota jest już faktem, ale w piątek cena spot przecież wzrasta. Chwilowa przewaga strony popytowej pojawiła się już także w czwartek rano. Edward Meir, analityk ED&F Man Capital Markets, sądzi, że reakcja inwestorów na rynku metali szlachetnych jest nieco przesadzona:
– Pomimo obecnego otoczenia wysokiego wzrostu, oczekiwań inflacyjnych, proponowane podwyżki stóp procentowych nie są planowane przez kolejne 18 miesięcy. Zatem, po pewnym okresie słabości notowań złota, zostaną one wypchnięte w górę. – stwierdził Mehr.