Cena złota spot we wtorek rano cechuje się niewielką zmiennością i utrzymuje się w okolicach poniedziałkowego zamknięcia. To już piąta sesja z rzędu, w której cena kruszcu ma problem ze zbliżeniem się do psychologicznego oporu na 1800 dol. za uncję.
- Bank of Japan podtrzymał we wtorek olbrzymi pakiet stymulacji fiskalnej
- Według prognoz banku, Japonia nadal będzie miała problem z osiągnięciem celu 2%, nawet w kolejnych latach
- Kurs złota od początku roku wzrósł o 1,15%
Złoto dość spokojnie we wtorek rano
Cena złota na rynku spot we wtorek rano zasadniczo nie ulega zmianie względem ceny zamknięcia z poprzedniego dnia i jest notowana na tym samym poziomie 1781,46 dol. za uncję. Do końca kwietnia pozostały już tylko 4 sesje (wliczając obecną), a cena złota od początku miesiąca wzrosła o 4,3%.
Zakres tej zwyżki byłby jeszcze większy, gdyby uwzględnić ostatnią sesję marca, gdy notowania złota chwilowo osunęły się poniżej 1680 dol. za uncję. Od tamtego poziomu do obecnego, zyskały one ponad 6%.
Tymczasem, indeks dolara odbija od 7-tygodniowych minimów wyznaczonych jeszcze w poniedziałek na 90,68 pkt. We wtorek rano, notowania indeksu odbijają do 90,98 pkt. Jednak umocnienie dolara nie przełożyło się w dużej mierze na ruch kursu złota.
Inwestorzy oczekują dziś na spotkanie FOMC planowane na wtorek wieczorem. Analitycy oraz rynek nie spodziewa się zmiany podejścia do prowadzonej polityki monetarnej. Niemniej, słowa Powella wyklarują pogląd na sytuację gospodarczą w Stanach Zjednoczonych.
– Najbardziej spodziewanym przez rynki scenariuszem jest status quo. – stwierdził Ilya Spivak z DailyFX. – Fed będzie miał problem z tym, aby wybrzmieć jeszcze bardziej gołębio niż robił to do tej pory.