- W piątek opublikowany zostanie odczyt stopy bezrobocia oraz non-farm payrolls
- Zaprezentowany zostanie także m.in. wskaźnik PMI dla usług, oraz ISM PMI dla sektora pozaprzemysłowego
- Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Comparic.pl
Złoto nadal konsoliduje poniżej 1820 dol. za uncję
Cena za złoto spot w piątek rano wzrasta o skromne 0,26% do 1814 dol. za uncję, ale to nie wystarcza, aby zamknąć ten tydzień na plusie. Tym samym, notowania kruszcu na ten moment przerywają serię trzech wzrostowych tygodni z rzędu.
Wsparciem dla kursu złota w tym tygodniu był amerykański dolar, który od połowy sierpnia stopniowo deprecjonuje. Indeks dolara w piątek rano osuwa się do 92,19 pkt. tracąc na wartości już czwartą sesję z rzędu. Tak nisko notowania indeksu nie były od miesiąca.
Inwestorzy wyczekują publikacji szeregu ważnych danych makroekonomicznych dotyczących amerykańskiego rynku pracy. W piątek poznamy między innymi informacje o stopie bezrobocia i zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym (non-farm payrolls).
Analitycy przeciętnie zakładają, że wskaźnik stopy bezrobocia spadł w USA w sierpniu do 5,2% względem 5,4% w lipcu. Natomiast w przypadku nowych zatrudnień w sektorze pozarolniczym, tutaj sytuacja prezentować się ma nieco gorzej, bo ma być ich zaledwie 750 tys. wobec 943 tys. miesiąc wcześniej.
Pozytywne dane makroekonomiczne z USA w podwójny sposób mogą odbić się negatywnie na notowaniach złota. Po pierwsze, mamy do czynienia z klasycznym czynnikiem anty-koniunkturalności złota: kruszce zabezpieczające przed trudnymi czasami zyskują gdy na horyzoncie pojawia się wizja chudych lat.
Po drugiej, dane sugerujące poprawę sytuacji na rynku pracy są potrzebne, aby Rezerwa Federalna podjęła decyzję o zacieśnianiu polityki pieniężnej, czyli ograniczeniu QE i późniejszym podniesieniu stóp procentowych. Złoto zyskuje w otoczeniu luźnej polityki monetarnej, a restrykcyjne podejście i wysokie stopy zmniejszają jego atrakcyjność inwestycyjną.
Oprócz danych dotyczących rynku pracy, w piątek nastąpi publikacja także PMI dla sektora usług w USA, a także ISM PMI dla sektora pozaprzemysłowego. To ważne dane pokazujące nastroje w amerykańskiej gospodarce. Analitycy spodziewają się jednak raczej ich pogorszenia. Jeśli tak będzie, złoto może złapać nieco wiatru w żagle w krótkim terminie.