- Ukraina ostrzega przed zmasowaną rosyjską ofensywą na wschodzie kraju
- Rentowność amerykańskich obligacji 10-letnich jest najwyższa od ponad 3 lat
Złoto tanieje w poniedziałek rano
Cena złota w poniedziałek rano opada o 0,3% do 1942 dol. za uncję, a ponownie barierą dla notowań metalu szlachetnego okazał się opór na poziomie 1950 dol.
Z tego względu, kurs złota od początku tego miesiąca zyskał zaledwie 0,3%. Niemniej od końca 2021 roku kruszec podrożał o 6,2%.
Rentowność amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych wzrosła do 2,77%, najwyższego poziomu od ponad 3 lat. Jeszcze na początku marca wynosiła ona zaledwie 1,67%.
Umacnia się także dolar amerykański, a indeks dolara (DXY) w poniedziałek przebija poziom 100 pkt., po raz pierwszy od maja 2020 roku.
– Złoto nadal notowane jest w trendzie bocznym, co odzwierciedla sprzeczne tendencje, na które patrzymy. Nadal istnieją realne obawy co do perspektyw geopolitycznych i możliwości eskalacji na Ukrainie. – stwierdził Michael McCarthy, główny strateg w Tiger Brokers. – Jednocześnie silniejszy dolar amerykański i potencjalne wyższe stopy procentowe na całym świecie ograniczają entuzjazm wobec złota.
– Wojska rosyjskie przejdą do jeszcze większych działań na wschodzie naszego państwa. Mogą użyć przeciwko nam jeszcze więcej pocisków rakietowych, jeszcze więcej bomb lotniczych. Ale my przygotowujemy się do ich działań. Odpowiemy na nie. – powiedział Wołodymyr Zełeński, prezydent Ukrainy.
Zaostrzenie konfliktu może spowodować wzrost ceny złota, które uważane jest za bezpieczną przystań na trudne czasy.
Złoto w konsolidacji, czy notowania wybiją z niej?
Cena złota konsoliduje w relatywnie wąskim przedziale 1920-1960 dol. za uncję już od miesiąca (pomijając spadek intraday do 1890 dol. w trakcie jednej z marcowych sesji). Zdaniem Craiga Erlama, analityka OANDA, zacieśnienie zakresu notowań kruszcu może mieć następstwo w postaci silnego wybicia. Szanse na to są jednak ograniczone w najbliższym czasie, uważa ekspert.
– Dzisiejszy ruch zakończył okres zacieśniania się przedziału, ale czy stanowi on wybicie? Jestem nieco sceptyczny. Zwłaszcza, że nie było żadnego katalizatora dla tego ruchu. Brak spadku w obliczu bardziej jastrzębiego stanowiska Fed jest prawdopodobnie korzystny dla kursu, ale nie jestem pewien, czy to wystarczy, by kurs wybił się znacznie wyżej. – zauważył Craig Erlam, analityk rynku surowcowego w OANDA.
Kluczowym poziomem może być 1760 dol., który jest maksimum zakresu w ostatnich tygodniach. Przełamanie tego poziomu może być silnym sygnałem szerszego rajdu metalu, natomiast niepowodzenie może sygnalizować, że główny przedział handlowy pozostaje na swoim miejscu. – dodał.