W ostatnich dniach, m.in. wraz z odbiciem cen ropy, umacniał się dolar kanadyjski. Dziś w godzinach popołudniowych kanadyjskiej walucie paliwa dostarczył także miesięczny odczyt dynamiki PKB za styczeń, która rośnie o 0,6%, wobec oczekiwanych (i poprzednich) 0,3%. Warto jednak zwrócić uwagę, że potencjał do umocnienia dolara kanadyjskiego może się w krótkim terminie wyczerpywać.
CAD Index
Jeśli spojrzeć na wykres dzienny indeksu dolara kanadyjskiego, rynek narusza już od dołu obszar poziomego oporu wraz z dolnym ograniczeniem wzrostowego kanału, który został wcześniej opuszczony dołem. Dzisiejszy dzień, względnie poniedziałek, mogą się więc okazać decydujące w kontekście dalszej kondycji CAD. Przekonamy się bowiem, czy opór się wybroni (zamiana dzisiejszej, białej świecy w dłuższy górny cień), czy też uda się kupującym zdecydowanie go wybić, anulując przy okazji niedawne, podażowe sygnały wynikające z opuszczenia kanału dołem.
CAD Index w macierzy
Jeśli spojrzeć na umiejscowienie indeksu dolara kanadyjskiego w macierzy i zbadać go wskaźnikiem Chandelier w kompresji tygodniowej i dziennej, to znajduje się on w ćwiartce drugiej. W zależności od rozwoju sytuacji na wspomnianym oporze (powrót i zanegowanie sygnałów sprzedaży, bądź zakończenie obecnego ruchu powrotnego i nowa fala spadkowa), instrument ten zacznie się przemieszczać w wariancie popytowym w kierunku ćwiartki pierwszej, natomiast w wariancie podażowym w stronę ćwiartki trzeciej, potwierdzając tym samym zmianę długoterminowego trendu na spadkowy.
Losy indeksu dolara kanadyjskiego mogą także determinować to, co wydarzy się na parze CAD/JPY, gdzie popyt mierzy się obecnie z dość czytelnym oporem w rejonie 84,15. To teoretycznie dobre miejsce do ponownego przejęcia kontroli przez podaż (ruch powrotny) w krótkim terminie, ale oczywiście warto poczekać na to, czy pojawi się tu jakaś reakcja podaży i pro-spadkowy układ, dający podstawę do angażowania się po krótkiej stronie rynku. Póki co taki element jeszcze się nie zbudował.