• USD próbuje kontynuować silne umocnienie, lecz raczej nieskutecznie.
• Silnie rosną ceny rudy żelaza i notowania firm wydobywczych.
• Jesienny Raport w UK, protokół FOMC raczej bez większego wpływu na rynki.
USD próbuje kontynuować silne wzrosty, ale w większości bezskutecznie, ponieważ osłabła wyprzedaż na rynku obligacji USA, a inwestorzy wydają się być nieco zmęczeni silnymi ruchami w ciągu ostatnich kilku sesji.
Rynek chyba powoli dochodzi do wniosku, że nie uda się już wycisnąć więcej ze wzrostu kursu dolara, zwłaszcza, że zbliża się długi weekend (4 dni) związany ze Świętem Dziękczynienia w USA. Jeśli dojdzie do dalszej konsolidacji, to nie jest wykluczone, że niższe poziomy okażą się znów atrakcyjne dla byków na rynku dolara.
Do najsilniejszej konsolidacji doszło w przypadku AUDUSD, ponieważ bańka na chińskim rynku surowcowym nadal rośnie. Ceny rudy żelaza i kurs akcji BHP Billiton silnie zwyżkują, co umocniło AUD oraz obniżyło spready stóp US/AU do dołków w cyklu.
Ostatnie umocnienie funta także traci impet i może się dziś zakończyć, jeśli nie dojdzie do przełomu w pobliżu 0,8575/0,8600 w przypadku EURGBP. Dzisiaj uwaga rynku skupi się na Jesiennym Raporcie kanclerza UK, Hammonda, choć nie powinien on mieć wielkiego wpływu na rynki, ponieważ większość jego szczegółów fiskalnych jest już znana.
Także i zaplanowany na dziś protokół FOMC nie powinien silnie wpłynąć na rynek, ponieważ dotyczy on posiedzenia, które odbyło się kilka dni przed wyborami prezydenckimi w USA. Protokół wskaże zapewne, że może dojść „do podwyżki stóp w grudniu, po której nastąpi płytka ścieżka stóp”, co jest zgodne z ogólnymi oczekiwaniami rynku. Podwyżka w grudniu została już w pełni wliczona w ceny przez inwestorów.
Interesujące czy zaplanowana na dziś publikacja ostatecznego odczytu indeksu nastrojów University of Michigan wskaże na istotne zmiany z uwagi na wynik wyborów w USA. Odczyt z pewnością będzie zawierać część danych zebranych już po zwycięstwie Trumpa 8 listopada.