Promocja z okazji Black Friday! MEGA OKAZJA na InvestingProZgarnij 60% zniżki

Zwroty akcji w ostatnich minutach

Opublikowano 26.06.2018, 10:29
EUR/USD
-
USD/JPY
-

Wczoraj doniesienia o możliwym blokowaniu inwestycji Chin w USA popsuły klimat na rynkach finansowych, ale tuż przed końcem sesji na Wall Street zaprzeczenia doradcy Navarro pomogły nieco odmienić losy dnia. Rynek absorbuje sprzeczne doniesienia, ale przez staje się coraz bardziej wrażliwy na wszelkie informacje wokół sporów handlowych USA z resztą świata. Wątpliwości pozostają, krępując notowania.

Czy USA będą ograniczać chińskim spółkom inwestycje w USA? A może, cytując za sekretarzem skarbu Mnuchinem, wszyscy będą traktowani tak samo, co oznacza restrykcje w inwestycjach dla wszystkich państw? Nic nie jest pewne. Z drugiej strony doniesienia, że amerykański producent motocykli planuje przenieść część produkcji poza granice USA (aby obejść cła nałożone przez UE), pokazuje, że skutki napięć handlowych zaczynają zataczać szersze kręgi. Na rynkach nie widać załączania trybu paniki, gdyż większość inwestorów (w tym autor) ostrożnie podchodzi do wizji totalnej wojny handlowej, z której przecież nikt nie wyjdzie zwycięsko. Prezydent Trump może nie dopuszczać tej myśli do siebie, ale szeroki sztab jego doradców z pewnością waży konsekwencje konkretnych działań. Tak samo Chiny, jak i UE, zdają sobie sprawę, jak szkodliwe dla nich samych może być bezrefleksyjne przerzucanie się cłami.

Jeśli wszystko jest polityczną grą straszenia przeciwnika, dopóki nie złagodzi swojego stanowiska, to finalne umowy nie będą dużo szkodliwe dla globalnej gospodarki. Jednak ryzyko krótkoterminowe leży w odbiorze sporów przez inwestorów, przedsiębiorców i konsumentów. Niepewność wokół kształtu przyszłych relacji handlowych, trwałości umów sprzedaży za granice oraz perspektyw zatrudnienia może wkrótce znaleźć odzwierciedlenie w miernikach nastrojów. Dziś testem będzie indeks zaufania konsumentów z USA. Jak na razie gospodarstwa domowe zdają się bagatelizować ryzyko wojny handlowej i są w najlepszych nastrojach od początku stulecia. Niespodziewane dziś oznaki pogorszenia będą pierwszym ważnym sygnałem, że agresywna polityka handlowa ma już pierwsze negatywne skutki.

Z perspektywy rynku finansowego to nie są przyjazne warunki. Nie da się budować trwałych pozycji, kiedy w przeciąg jednej doby mogą niespodziewanie pojawić się sprzeczne komunikaty, które wywracają handel do góry nogami. Idealny przykład wczoraj: USD/JPY. Inwestorzy na FX zdają się bardziej odporni na wyprzedaż od swoich kolegów z rynku akcji, ale nie są pozbawieni wątpliwości, o czym świadczy wczorajsza silna huśtawka USD/JPY. Nie są też do końca przekonani, jak rozgrywać spór handlowy w kontekście popadania w awersję do ryzyka, czy nie. Gdyby ocena sytuacji była spójna, AUD, NZD i inne waluty ryzykowne byłyby dużo niżej. EUR/USD na 1,17 jest niedorzecznym poziomem w obliczu bagażu fundamentalnych wad euro, ale najwyraźniej rynek ma swoje zdanie. Zdanie, które jednak w każdej chwili może ponownie się odmienić. Trzeba o tym pamiętać.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.