Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Błysk i krach

Opublikowano 03.01.2019, 10:44
Zaktualizowano 25.04.2018, 10:40

Rynek finansowy dalej cierpi z braku płynności, co w nocy doprowadziło do gwałtownych zmian na FX. Tzw. frash crash przyniósł silne umocnienie jena przy jeszcze nieotwartym po świątecznej przerwie japońskim rynku. Podtrzymywany strach o hamowanie globalnego ożywienia coraz mocniej zatruwa rynki.

W przeciągu kilku minut USD/JPY tąpnął o ponad 4 proc. pod 105, ale kapitał uciekający w jena ściągał w dół też EUR, GBP, AUD, NZD, czy TRY. Niektórzy za zaistniałą sytuację winią informację z Apple (NASDAQ:AAPL), który w komunikacie na koniec amerykańskiej części sesji ostrzegł przed spadkiem przychodów w I kw. 2019 r. z powodu „niespodziewanego spowolnienia w Chinach”. Jakkolwiek informacja ta tylko dolała oliwy do ognia po serii rozczarowujących odczytów PMI z Chin, to jednak komunikat został wydany godzinę przed flash crashem. Albo efektywność rynku to pusty zwrot nadający się tylko do zapełniania podręczników, albo kogoś poniosła fantazja. Mogę przyznać, że przy pełzającej awersji do ryzyka i ucieczce od ryzykownych aktywów (nadnaturalna wyprzedaż EUR, GBP i AUD w środę) każda negatywna informacja tylko dokłada argumentów do błyskawicznego załamania rynku, ale bezpośrednie wiązanie jednego z drugim to lekka przesada.

Mieliśmy do czynienia ze skutkami bardzo niskiej płynności, gdzie zmiany rynkowe są wyolbrzymione, kiedy zleceń nie kontrolują traderzy tylko systemy komputerowe oparte na algorytmach (maszyny nie świętują i nie odpoczywają po zabawie sylwestrowej). Jakość handlu była zła już w środę, a w nocy nieobecność inwestorów z Japonii (święto) tylko pogorszyła sytuację. Z resztą to nie pierwszy raz, kiedy nocny popyt na jena przewraca rynek do góry nogami. W połowie sierpnia ubiegłego roku w szczycie pogromu rynków wschodzących obserwowaliśmy spadek ZAR/JPY o ponad 10 proc. Tym razem także aktywacja stop lossów na nietrafionych pozycjach (dziś katalizatorem mógł być TRY/JPY) uruchomiła lawinę, która rozlała się wszędzie, gdzie można było znaleźć resztki płynności. To tłumaczy słabość AUD i NZD, ale też pokazuje, że najwięcej strachu jest wśród inwestorów posiadających GBP.

Co teraz? Inwestorzy starają się poukładać handel z poziomów, które są zupełnie inne od tych, jakie zostawili wczoraj, kiedy wychodzili do domów. Podtrzymuję zdanie, że sytuacja w gospodarce globalnej nie jest tak tragiczna, jakby można było wnioskować z wahań rynków finansowych. Staram się też nie wyciągać wniosków z chaotycznych skoków kursów generowanych przy niepełnej płynności. Jednocześnie coraz bardziej martwi mnie, czy przeciągający się okres ponurego obrazu rynków nie zacznie w końcu przegryzać się do świadomości konsumentów i przedsiębiorców, w efekcie czego hamowanie globalnego ożywienia stanie się samospełniającą się prognozą. No bo kto w pojedynkę odważy się grać przeciwko rynkowi w głębokiej wierze, że gospodarczo jest lepiej? Ja się nie wyrywam.

W pierwszych godzinach sesji w Europie zamieszanie pozostawione na rynku FX po sesji azjatyckiej prawdopodobnie pozostanie ważniejszym tematem od danych. Po południu uwaga rynku skupi się na raporcie ADP o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym USA, który będzie rozgrzewką przed jutrzejszym NFP. Interesujący będzie też odczyt indeksu ISM dla sektora przemysłowego w obliczu serii słabych odczytów z Europy i Chin. Większość regionalnych wskaźników koniunktury w USA wypadała słabo, ale najmocniej skorelowany z ISM indeks Chicago PMI zaskoczył pozytywnie. Ryzyka wokół odczytu są zatem obustronne.

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.