Bitcoin w piątek ponownie opada: tym razem o całkiem skromne 0,73% do 46,7 tys. dol. Takie osunięcie ceny, choć niskie, może być jednak symptomem poważniejszych problemów notowań kryptowaluty. Biorąc pod uwagę ich zachowanie od początku tego tygodnia, mamy do czynienia z największym tygodniowym ich runięciem od krachu wywołanego pandemią z połowy marca 2020 roku.
- W całym 2020 roku cena Bitcoina wystrzeliła w górę o 304%
- Obecny poziom notowań tej kryptowaluty jest ponad 11-krotnie wyższy od minimów z marca 2020 roku
- Kryptowaluta zyskuje zainteresowanie dużego przemysłu. Niedawno Tesla (NASDAQ:TSLA) zakupiła BTC warte 1,5 mld dol.: Tesla może mieć problemy wskutek zakupu 1,5 mld dol. w Bitcoinie
Bitcoin już niżej o 25% od szczytów sprzed tygodnia
Kurs Bitcoina po spektakularnej zwyżce na początku tego roku mógł napotkać sporą przeszkodę na drodze do kolejnych szczytów. Objawiła się ona tuż pod poziomem 60 tys. dol., po wyznaczeniu rekordowych maksimów na 58,35 tys. dol.
Od tamtego poziomu cena Bitcoina osunęła się już o niemal 25% do dwutygodniowych minimów na 44,1 tys. dol., które zresztą sprawdzone były w porannej części piątkowej sesji.
W ujęciu tygodniowym, prezentowany obraz również sugeruje sceptycyzm wobec możliwej kontynuacji rajdu Bitcoina. Od początku tygodnia, przecena na kryptowalucie wynosi już ponad 18%. To największa tygodniowa korekta od krachu notowań wywołanego wybuchem pandemii. Ale wtedy, taniało wszystko. Teraz, rynki mają się znacznie lepiej, choć nie można mówić o zwyżce na szerokim rynku.
Dobrze ma się ropa naftowa, która w tym tygodniu zyskała ponad 6%. Gorzej ma się złoto, do którego Bitcoin jest porównywany. W tym przypadku, od początku tygodnia notowania osunęły się o ponad 1% i spadły do 8-miesięcznych minimów. Pisaliśmy o tym tutaj: Cena złota runęła w dół. Tak tani kruszec nie był od czerwca 2020 roku
Po czterech sesjach w tym tygodniu najpopularniejszy amerykański indeks giełdowy S&P 500 osuwa się o 1,98% wskazując na możliwość korekty także na największym rynku giełdowym na świecie.
Jednak w przypadku Bitcoina, powinien on przecież radzić sobie dobrze w niedźwiedziej atmosferze panującej na rynkach. W końcu, reklamowany jest on jako aktywo przechowujące wartość w trudnych czasach, które miałoby zastąpić złoto.
Nie brakuje zatem głosów, że Bitcoin jest przewartościowany. Wspominał o tym między innymi Elon Musk: Cena bitcoin i ethereum wydaje się wysoka – zauważa Elon Musk.