W trakcie wtorkowej sesji notowania najstarszej i najpopularniejszych kryptowaluty osiągały 40-dniowe maksima, testując na giełdzie Bitfineex pułap $9300. Stabilne wzrosty z zeszłego tygodnia miały problem z pokonaniem okrągłego oporu na wysokości $9000, 24 kwietnia udało się to jednak bez większego problemu.
W tym momencie notowania poruszają się na najwyższych pułapach od 14 marca, kiedy BTC tracił $800 dolarów w przeciągu jednego dnia handlowego. Tegoroczny dołek rozrysowany został kilkanaście dni później (30 marca) na wysokości $6600 – od tej chwili Bitcoin zyskuje już 39%. Dzięki temu ponad pułap $400 miliardów powraca łączna kapitalizacja rynku kryptowalut, która w marcu i kwietniu poruszała się na powierzchni kilkumiesięcznych minimów.
Patrząc na wykres Bitcoina widać, że udało mu się pokonać kwietniową konsolidację poniżej $9 tys. i od razu przetestować 23,6% zniesienia Fibonacciego w okolicach poziomu $9300. Strefa pokrywa się z maksimami z drugiej połowy marca i jej ewentualne wybicie poprowadzi byki w kierunku podwójnego szczytu lutowo-marcowego, który jest obecnie ograniczeniem ruchów z 2018. Oczywiście po drodze BTC napotka jeszcze na kilka okrągłych, istotnych stref – takich jak $10, czy też $11 tys.