- Notowania Bitcoina kontynuują spadki, które hamują w granicach 60 tys. Dolarów
- Ethereum w dalszym ciągu tworzy szeroki układ korekcyjny
- Mt.Gox napędzi spiralę podażową?
- Sprawdź naszą wyjątkową promocję na narzędzie Investing Pro dostępną w tym miejscu
W zeszłotygodniowej analizie wskazaliśmy możliwe scenariusze krótkoterminowe również te zakładające ruch korekcyjny na głównych światowych walutach cyfrowych Bitcoin oraz Ethereum, które aktualnie są w fazie realizacji. Główne czynniki pro spadkowe pozostały bez zmian, czyli odpływ środków z funduszów ETF, jastrzębi FED oraz realizacja zobowiązań upadłej giełdy Mt.Gox, która może przyspieszyć z wypłatami wraz z początkiem nowego miesiąca. Nastawienie w dłuższym terminie pozostaje pro wzrostowe, co podzielają analitycy m.in. Bernstein oraz JP Morgan, jednak ewentualne przełamanie kolejnych kluczowych poziomów technicznych może być punktem wyjścia do pogłębienia obecnych spadków. Warto również zwrócić uwagę na publikowane w czwartek oraz piątek istotne dane makroekonomiczne z amerykańskiej gospodarki, które powinny zwiększyć zmienność na szerokim rynku walut cyfrowych.
Mt.Gox pozostaje języczkiem uwagi rynku
Mt.Gox to upadła w 2014 roku giełda obrotu walutami cyfrowymi, która po ponad 10 latach rozpoczyna spłatę wierzycieli. Podstawowe pytanie w tym kontekście brzmi, dlaczego miałby to być czynnik sprzyjający stronie podażowej? Przede wszystkim mówimy tutaj o monetach o łącznej wartości niespełna 10 mld dolarów, co przy wakacyjnym okresie zmniejszonej zmienności pozostaje niebagatelnym zastrzykiem płynności. Dodatkowo należy zwrócić uwagę, że wartość Bitcoina od 2014 roku wzrosła drastycznie, dlatego też wiele środków, które trafi na tzw. zimne portfele może być przeznaczona do realizacji zysków. Co dalej? Jeżeli zrealizują się zapowiedzi przyspieszenia wypłat w lipcu rynek w dalszym ciągu może być podatny na ewentualne szoki podażowe.
Należy również podkreślić fakt, iż nie tylko inwestorzy indywidualni czy instytucjonalni generują zmienność na rynku kryptowalut, ale również Państwa. Wśród nich w ostatnim czasie wybijają się Niemcy, które oficjalnie posiadają 2,8 mld dolarów w najstarszej światowej walucie cyfrowej i sprzedały w ostatnim czasie relatywnie niewielką liczbę 900 szt, jednak przy większej wyprzedaży rynek może już odczuć tego typu ruch.
Byki kontrują na notowaniach Bitcoina po zejściu poniżej 60 tys. dolarów za monetę
Wyraźne odbicie w pobliżu lokalnej strefy popytowej jak na razie zdołało zatrzymać dynamicznych spadków notowań Bitcoina, które pomimo wszystko w dalszym ciągu poruszają się w ramach szerokiej konsolidacji i zbyt wcześniej, aby mówić o zmianie trendu na spadkowy. Z technicznego punktu widzenia problemy kupujących mogą eskalować, jeżeli przełamane zostanie dolnego ograniczenia obecnego trendu bocznego zlokalizowane na podstawie minimów z przełomu maja oraz kwietnia tego roku, czyli 57 tys. dolarów.
Rysunek 1. Analiza techniczna Bitcoin
Sygnałem odwrócenia w kierunku północnym powinno być zanegowanie ostatniego impulsu podażowego i wyjście powyżej krótkoterminową linię trendu spadkowego.
Ethereum kontynuuje ruch w ramach kanału spadkowego
Pomimo ostatnich spadków notowania Ethereum w dalszym ciągu poruszają się w ramach korekcyjnej struktury kanału cenowego. Przed sprzedającymi silne zgrupowanie stref popytowych w granicach poziomu 3200 dolarów za jedną monetę, gdzie reakcja będzie kluczowa w kontekście rozwinięcia ruchu spadkowego.
Rysunek 2. Analiza techniczna Ethereum
Jeżeli niedźwiedzie wybiją wskazany obszar oraz dolne ograniczenia kanału, będzie to ważny sygnał podażowy z intencją ataku na minima nieco powyżej 2800 dolarów. Analogicznie momentum wybijające górne ograniczenie kanału daje byczy sygnał z możliwością powrotu do trendu wzrostowego.