Pomimo środowego zamknięcia powyżej poziomu 50 tys. dol., bitcoin nie utrzymał się nad ważnym psychologicznym wsparciem i w czwartek ponownie spada poniżej. Kurs BTC osuwający się o 1,6% ciągnie za sobą również altcoiny napędzając bardzo spokojną jak na zmienny rynek kryptowalut wyprzedaż. Drugi pod względem kapitalizacji ether traci bowiem 1%, a trzecie w kolejności Cardano około 3,4%.
- Łączna kapitalizacja rynku cyfrowych aktywów pozostaje w niedużej odległości od poziomu 1,5 bln dol. tracąc w czwartek 0,6%
- W przeciągu ostatnich 24 godzin w czołówce 20 największych kryptowalut najlepiej radzą sobie Huobi Token rosnący o 13,6% oraz Cosmos zyskujący 4,5%
- Tak długo jak poziom 50 tys. dol. blokuje kurs BTC, nie można wykluczyć silniejszej korekty spadkowej
Ether i bitcoin walczą z ważnymi poziomami oporu. Czy ETH i BTC w końcu je wybiją?
Bitcoin pierwszy raz w historii pokonywał poziom 50 tys. dol. 17 lutego 2021 r., co zdaniem branży było przełomowym momentem w historii budowania cen najstarszej kryptowaluty. Kilka dni później osiągał nowe historyczne maksima nad pułapem 58 tys. dol., po czym rozpoczęła się licząca sobie niespełna 30% korekta spadkowa.
Co prawda kurs BTC najprawdopodobniej rozrysował już lokalny dołek (43 tys. do., 28 lutego), jednak nie potrafi obecnie wybić poziomu 50 tys. dol., który nieudolnie testuje drugi dzień z rzędu. Czwartkowe maksima dzienne wypadają obecnie na poziomie 51,8 tys. dol., w momencie publikacji artykułu BTC traci jednak 1,6% i utrzymuje się pod psychologicznym wsparciem.
– Bitcoin jest dowodem na to, że sposób, w jaki światowe rządy i systemy gospodarcze traktowały pieniądze, nie ma już racji bytu. Wzmacnia on zachowania inwestorów w sposób, który nigdy wcześniej nie miał miejsca. Zmienił systemy przekonań i będzie dowodem na to, że nasza infrastruktura ekonomiczna jest bardziej krucha niż kiedykolwiek wcześniej – a przyszłość, która jest lepsza i bardziej stabilna, jest tuż przed nami – twierdzi David Balter z przedsiębiorstwa kryptowalutowego Flipside.
Sytuacja podobnie wygląda na wykresie ETH/USD, gdzie ether nie potrafi czwartą sesję z rzędu pokonać poziomu 1600 dol. Na początku lutego strefa pełniła rolę wsparcia, a w momencie, gdy cena spadała poniżej pod koniec ubiegłego miesiąca ether rysował lokalne dołki pod 1300 dol. Niemal natychmiast próbował odbijać jednak cały czas nie potrafi skutecznie i trwale pokonać obecnego oporu.