Budżet cały czas na plusie, rozkręca się karuzela wokół FED, odczyty inflacyjne w Europie oraz dane z polskiego rynku pracy.
Kolejny miesiąc bez deficytu
Według informacji DGP po rozliczeniu września budżet cały czas notuje nadwyżkę. Jest to przede wszystkim efekt wypracowany przez poprzednie miesiące. Przez pierwszych 8 miesięcy udało się uzbierać prawie 5 mld złotów nadwyżki. Zdecydowana większość została zredukowana we wrześniu, jednak cały czas budżet utrzymuje się na lekkim plusie. Dla porównania w ustawie budżetowej na ten rok przyjęto, że deficyt po sierpniu wyniesie 27,7 mld zł oraz 32,5 mld zł miesiąc później. Rząd jednak cały czas utrzymuje, że na koniec roku oczekuje luki na poziomie około 30 mld zł. Kluczowym w tych wyliczeniach może okazać się grudzień, który przynajmniej w poprzednim roku wyraźnie popsuł całkiem dobrze zapowiadający się rok budżetowy.
Trump zaczyna przesłuchania
Na szerokim rynku głównym tematem pozostają poszukiwania nowego prezesa amerykańskiej rezerwy federalnej. W czwartek ma dojść do spotkania Trump - Yellen, które może zadecydować o losach obecnej pani prezes. Donald Trump jeszcze zanim został prezydentem USA, bardzo negatywnie oceniał działania Fedu. Zresztą potencjalne odwołanie Yellen było wymieniane wśród najważniejszych ryzyk związanych ze zwycięstwem wyborczym kontrowersyjnego miliardera. Obecnie trudno przesądzać, jaką decyzję podejmie Trump, co tylko zwiększa nerwowość na rynku.
Kalendarz makroekonomiczny
Dzisiaj na inwestorów czeka spora dawka odczytów makro. To przede wszystkim dane dotyczące inflacji na Wyspach (bez zaskoczenia) oraz strefy euro. Niemcy opublikują indeks instytutu ZEW, który teoretycznie ma wzrosnąć w porównaniu do poprzedniego odczytu. Nie zabraknie też danych zza oceanu, gdzie poznamy wskaźnik cen importu i eksportu oraz dynamikę produkcji przemysłowej. Opublikowane zostanie także sprawozdanie dotyczące wykonania budżetu federalnego za wrzesień.
Słabszy złoty
Złoty dzisiaj traci względem wszystkich głównych walut. Jest to przede wszystkim reakcja na ostatnia dobrą passę naszej waluty, która w krótkim czasie dość poważnie się umocniła szczególnie wobec euro oraz franka. Kolejnym impulsem dla złotego mogą być dzisiejsze odczyty z rynku pracy. O 14:00 poznamy przeciętne wynagrodzenie oraz zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw. Już od dłuższego czasu te odczyty są pretekstem do wsparcia naszej waluty, więc dziś może być podobnie.