Analiza przygotowana przez Kathy Lien, dyrektor generalną w dziale strategii w firmie BK Asset Management, po zamknięciu amerykańskiej sesji w dniu 29 stycznia.
Dolar amerykański odnotował w środę spore spadki po tym, jak Rezerwa Federalna wyraźnie stwierdziła, że nie planuje w najbliższym czasie kolejnych podwyżek stóp procentowych. Fed od tygodni mówi o cierpliwości, ale w końcu uczynił to oficjalnie, usuwając odniesienie do dalszych stopniowych podwyżek stóp ze swojego oświadczenia monetarnego. EUR/USD odnotowało wzrosty do 1,15, tymczasem USD/JPY zniżkuje poniżej 109. Dalsza słabość jest prawdopodobna w ciągu najbliższych 24 godzin, ponieważ Azja i Europa muszą wchłonąć najnowsze wiadomości. Jest to duża zmiana dla banku centralnego, który dopiero co podniósł stopy procentowe w grudniu. Zgodnie z oświadczeniem, członkowie FOMC stwierdzili, że w świetle globalnego rozwoju gospodarczego i finansowego oraz umiarkowanej presji inflacyjnej, pozostaną cierpliwi, ponieważ ustalili, jakie przyszłe dostosowania stóp procentowych będą odpowiednie. Usunęli również ocenę bilansu ryzyka ze sprawozdania. W trakcie swojej konferencji prasowej prezes Fed, Jerome Powell powiedział, że gospodarka jest w dobrym położeniu, ale przyznał, że potrzeba dalszego podnoszenia stóp procentowych ustąpiła. Wskazał również, że dalsze korekty bilansu prawdopodobnie nastąpią po zmianie w poziomie stóp, ponieważ FOMC nie chce powodować zawirowań na rynku. Pod koniec dnia rynek nie oczekiwał żadnych podwyżek w tym roku i pogląd ten został potwierdzony przez Powella. Kiedy kolejny wykres punktowy zostanie opublikowany, będziemy nawet w stanie zobaczyć obniżony poziom prognoz, które dokładniej odzwierciedlają oczekiwania rynku na brak podwyżek stóp procentowych w tym roku.
Tymczasem rozmowy handlowe nie przynoszą jednoznacznych rezultatów. Prezydent Trump znalazł się pod presją, aby zawrzeć umowę, ale przy okazji zarzutów wobec Huawei, nie jest jasne, jak bardzo mu na tym zależy. Stany Zjednoczone i Chiny planują przeprowadzenie jeszcze jednej do dwóch rund rozmów przed terminem 1 marca.
W tym samym czasie dolary kanadyjskie i australijskie okazały się być walutami o najlepszych wynikach. Ceny ropy osiągnęły swoje 2-miesięczne maksima po nałożeniu przez USA sankcji na wenezuelski przemysł naftowy. Zapasy surowca również wzrosły o mniej niż tego oczekiwano podobnie jak zapasy gazu. Byliśmy świadkami aktualnego dna na wykresie ropy naftowej, ale jeśli rozmowy handlowe między USA a Chinami zostaną przerwane, możemy być świadkami ponownych spadków cen. USD/CAD spada poniżej 1,32 i znalazł się w odległości 8 pipsów od swojego tegorocznego minimum. Listopadowy raport PKB zostanie opublikowany w czwartek, a spadek dynamiki wzrostu, którego oczekujemy może powstrzymać byczy rajd CAD. Wartość dolara australijskiego wzrosła dzięki lepszym danym inflacyjnym. Chociaż wzrost cen konsumpcyjnych zwolnił w ujęciu rocznym, spadek ten był mniejszy niż oczekiwano dzięki wzrostowi o 0,5% w ujęciu kwartalnym. Rezerwa zapowiedziała, że następny ruch w poziomie stóp będzie wskazywał w górę, a ostatni raport potwierdza te pozytywne nastawienie.
Nie było zaskoczeniem, że poziom zaufania w strefie euro spadł, ponieważ rynki zniżkują, a dynamika wzrostu osłabła. Niemiecki ceny konsumenckie również zniżkują o 0,8%, co spowodowało spadek stopy w ujęciu rocznym do poziomu 1,4% - najniższego poziomu od lutego ubiegłego roku. Trudno jest znaleźć przyczyny słabości euro poza słabością dolara amerykańskiego. Technicznie wybicie EUR/USD powyżej 1,1450 otwiera drzwi do silniejszych wzrostów w kierunku 1,1550, ale czwartkowe dane ze strefy euro dotyczące rynku pracy i zmiany w poziomie PKB nie pomogą walucie. Według PMI, wzrost zatrudnienia zwalnia do poziomów ostatni raz widzianych w grudniu 2016 roku.
Funt szterling również zyskał dzięki słabszemu dolarowi, ale pozostaje on w tyle za wieloma innymi walutami z grupy G8, ze względu na kolejne przeciwności dla Theresy May. Na mniej niż 60 dni przed wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, May ma 2 tygodnie na znalezienie lepszej alternatywy dla irlandzkiego backstopu. Obiecała Parlamentowi możliwość przejęcia kontroli nad Brexitem 13 lutego, jeśli do tego terminu nie osiągnie znaczących postępów w sprawie porozumienia. Posłowie chcą, aby premier May ponownie rozpoczęła rozmowy z Unią Europejską i zmieniła warunki porozumienia dotyczące irlandzkiej granicy. Niestety, UE, Irlandia i kilka innych krajów otwarcie odrzuciło propozycję renegocjacji. May pozostaje w kontakcie z Brukselą w nadziei na zmianę zdania tamtejszych polityków, ale jeśli to się nie powiedzie, jej jedyną opcją jest uzyskanie poparcia Parlamentu dla delikatnie zmienionej wersji obecnej umowy secesyjnej. Tak czy inaczej, następne 2 tygodnie będą wiązać się z wysoką zmiennością na rynku funta i uważamy, że istnieje ryzyko spadków wyceny brytyjskiej waluty, szczególnie w przypadku par crossowych.