Dalszy rozwój sytuacji na ropie jest już w pewnym sensie przesądzony. Z punku wiedzenia tylko analizy technicznej, o ile nie pojawią się jakieś zaskakujące dla tego rynku informacje np. w temacie ponownego zwiększania limitów wydobycia przez kraje OPEC albo nie okaże się, że czarnego złota pod ziemią jest gdzieś znacznie więcej, to ropa w średnim i dłuższym terminie zmierzać będzie w górę do poziomu co najmniej 63 USD/baryłkę. W tym miejscu wyznaczyć można wydłużenie dla fali v zaznaczonej zgodnie ze sztuką na wykresie dziennym dla kontraktów terminowych na ropę Light Sweet Crude Oil (WTI) wypełniającym falę piątą w fali 3 oznaczonej jako v w relacji 1 do jeden wobec fali III. Poziom ten nie musi oznaczać nadal końca oczekiwanego wzrostu a być jedynie bliżej wyznaczonym wyższym oporem cenowym z jakim będzie musiał zmierzyć się rynek. Zanim jednak dojdzie do dalszego wzrostu ceny ropy i wskazanego powyżej poziomu minimalnego celu fali wzrostów liczymy na rozwój korekty w fali IV. Po osiągnięciu poziomu Clc1 - 55,24 USD/b stanowiącego naturalnie poziom kolejnego oporu w górę (szczyt fali III) ropa może w styczniu nieznacznie wycofać się w rejon pokonanej linii szyi z RGR utworzonego i widocznego na wykresie tygodniowym. Zwykle linia taka po akcji wybicia w górę (wyłamanie i potwierdzenie linii RGR) stanowi naturalny poziom wsparcia dla późniejszej kontynuacji marszu w górę i poziomów wynikających z potwierdzenia formacji RGR. Dodatkowo o ile faktycznie dojdzie do schodzenia ceny ropy już teraz okolica poziomu 50,23 USD/b stanowi klasyczne miejsce schodzenia 38,2% korekty fibo. Dość ładnie taka fala będąca falą niższego rzędu iv wpisuje się w obraz utworzony na wykresie dziennym w tworzącej się fali wzrostowej 3.
Dla potrzeb jasnego opisania dotychczasowo obserwowanego układu fal nie oznaczyliśmy aktualnych wzrostów oznaczeniami dla korekty i fali A. Takie opisanie fal przy prezentowanym wykresie byłoby nieczytelne.
Wykres dzienny kontraktów terminowych Clc1.
W dłuższym terminie to co wygląda bardzo obiecująco to obszar poziomu nawet 80,30 USD/b gdzie zmierzać powinny notowania ceny dla ropy Light Sweet Crude w średnim i długim terminie. Wzrost wolumenu w obszarze akumulacji pokazuje rosnące zainteresowanie tym surowcem u inwestorów. Szczególnie, że przelicznik dolarowy nadal promuje zakupy tego surowca na dłużej dla posiadaczy dolarów. Siła dolara i niska cena ropy była wykorzystywana przez inwestorów i fundusze już przy cenach o prawie 100% niższych od obecnych ale wtedy strach miał jeszcze wielkie oczy. Tak czytelny obraz dla tego surowca zawsze może być jakąś pułapką zastawioną przez dużych uczestników więc nie wykluczamy kontynuacji dalszych wzrostów z obszaru nieco niższego od wyznaczonego a także i z obecnych. Cieszyć powinni się wszyscy, którzy zgodnie z naszymi analizami są już szczęśliwymi posiadaczami transakcji zakupu kontraktów i strategii zabezpieczeń przed wzrostem ceny tego surowca w długim terminie. Tym bardziej, że z godnie z zasadą zmienności okres fazy spadkowej na tym strategicznym surowcu został definitywnie zakończony. Tworzenie się fali wzrostów, czy wzrostowej korekty w szerszym zakresie wyznacza obszar od dołu 38 USD/b do nawet 91 USD/b z góry. Z innych naszych analiz wynika że osłabienie dolara może proces wzrostu notowań ceny surowców wyrażonych w dolarze wyraźnie wzmocnić.
Na wykresie tygodniowym zaznaczona została formacja RGR, którą potwierdzają obecne poziomy.
Wykres dla ropy Clc1 w ujęciu tygodniowym.
Dla formacji tej nieudana próba złamania wsparcia w okolicy poziomu 50 USD/b i wyższe zamknięcie na koniec stycznia utworzy bazę do podchodzenia notowań ropy w obszar 64 dolarów za baryłkę. Zima zwyczajowo zachęca do gromadzenia zapasów tego surowca gdzie wcześniej już silną zachętą była jego cena.
Ważne poziomy na Ropie:
Opory (USD/b): 53,27, 55,24, 56,71, 58,25, 60,16, 63,23, 81,79
Poziomy wsparcia (USD/b): 52,16, 50,23, 48,72, 47,18, 45,28, 42,20, 38