S&P500 - wzrosty do jesieni 2017 roku, potem spadki
Na sesji w dniu 7 grudnia doszło do przebicia ważnego oporu w rejonie 2211-2213 pkt. Pojawił się silny sygnał kupna. W mojej ocenie z dna z 2016 roku może się pojawić kilkunastomiesięczna fala wzrostów. Obecnie bylibyśmy w jej środkowej części. Target można szacować na 2600 pkt. Wyceny amerykańskich spółek są już wysokie, ale zanim dojdzie do długoterminowego przesilenia wyceny będą jeszcze wyższe, wręcz absurdalne. Potem można spodziewać się silnej fali spadków.
Sygnał kupna
Na sesji w dniu 7 grudnia przebity został ważny opór w rejonie 2211-2213 pkt. Kontrakty na indeks S&P500 osiągnęły szczyt na poziomie 2261 pkt.
Rozpoczniemy od analizy długoterminowego wykresu w układzie tygodniowym. Kilkuletnia FALA 3 skończyła się w maju 2015 roku na poziomie 2134 pkt.. Spadki ze szczytu z maja 2015 roku są tylko dużą korektą płaską (A-B-C), w ramach wielomiesięcznej fali czwartej (FALA 4). Od blisko roku znajdujemy się w FALI 5. Powinna mieć ona strukturę 5-falową. Wzrosty z dna z lutego 2016 roku do szczytu z kwietnia są falą pierwszą (1). Po kilkutygodniowej korekcie (2) wkroczyliśmy w falę trzecią (3). Będzie ona trwała przez kolejne miesiące (wykres 1) aż utworzy się z dna z czerwca 2016 roku duża piątka (1-2-3-4-5, zielone cyfry). Tu bardzo dobrze widać, że przebicie oporu w rejonie 2191 pkt. oraz 2211-2213 pkt. generuje silny sygnał kupna. Ponadto średnia 200-sesyjna ma typowy układ dla trendu wzrostowego.
Wykres 1. Kontrakty na indeks S&P500 w układzie tygodniowym
Potem czeka nas kilkutygodniowa korekta w ramach fali (4). W dalszej perspektywie możliwe są wzrosty - fala (5). Czas trwania wzrostów można byłoby określić na kolejne kilka miesięcy. Najprawdopodobniej do jesieni 2017 roku. Target szacuję na 2600 pkt.
Wielu inwestorów liczyć będzie na pozytywny wpływ nowej prezydentury D. Trumpa na gospodarkę. Wyceny spółek zostaną w 2017 roku wyśrubowane zbyt wysoko. Powstanie duża bańka. W dalszej perspektywie można się spodziewać dużej przeceny.
Po pojawieniu się z dna z lutego 2016 roku dużej 5-falowej struktury w ramach FALI 5 rynek będzie gotowy do zakończenia trwającego już wtedy 8 lat trendu wzrostowego. Przebicie szczytu fali (3), którego jeszcze nie znamy wygeneruje sygnał do korekty wzrostów z poziomu 1800 pkt. Kolejny sygnał pojawi się po przełamaniu wsparcia w okolicy 2100 pkt. To będzie oznaczać przecenę do wsparcia w rejonie 1800 pkt. To byłaby przecena aż o 800 punktów!
Struktura podfali trzeciej
To jak długo będą trwały wzrosty w 2017 roku zależeć będzie w dużym stopniu od wewnętrznej struktury fali (3) i od jej zasięgu gdyż będzie to środkowa część FALI 5. Spójrzmy na wykres bardziej szczegółowo. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że fala (3) nigdy nie jest najkrótsza, a często bywa wydłużona, to można założyć, że zasięg fali (3) wyniesie 1.618 zasięgu fali (1). Daje to target na poziomie 2470 pkt. Dodatkowym argumentem za takim targetem jest możliwa wewnętrzna struktura fali (3).
Wykres 2. Kontrakty na indeks S&P500 w układzie tygodniowym
Potem można spodziewać się kilkutygodniowej fali (4). Po jej zakończeniu powinniśmy zobaczyć około 2 miesięczną falę (5). Późniejsze przebicie prognozowanego szczytu fali (3) na poziomie 2470 pkt. generuje sygnał do korekty całego ruchu z dna na poziomie 1800 pkt.
Jutro, w dniu 14 grudnia FED podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych. Jest bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że zostaną one podniesione o 25 punktów bazowych. Ta decyzja już jest zdyskontowana przez rynek. Ważniejsze będą projekcje FED na 2017 rok (przypomnę, że rok temu FED zakładał kolejne 4 podwyżki w sumie o 100 punktów bazowych, co z tego wyszło wszyscy widzieli), które mogą dać krótkoterminowy impuls. Gdyby doszło do spadków, to sądzę, że będzie to lokalna korekta. Do załamania scenariusza wzrostowego konieczne są silne spadki. Musiałoby dojść do przełamania wsparcia w rejonie 2080 pkt. a więc musiałby zostać anulowany sygnał kupna z 7 grudnia gdy doszło do przełamania oporu w rejonie 2211-2213 pkt.
Dzisiejsza analiza w oparciu o teorię fal Elliotta daje nam szkic mapy na najbliższe sesje, tygodnie i miesiące. Za jakiś czas wrócimy do niej i zobaczymy jak się mają prognozy do rynkowej rzeczywistości. Najważniejszy w dzisiejszej prognozie jest kierunek rynku i struktura fal, które na bieżąco dają nam możliwość korygowania wcześniejszych docelowych poziomów i czasu ich osiągnięcia.