Naruszenie poziomu oporu S&P500 2436 pkt. i podejście pod poziom S&P500 2472,54 pkt. jeszcze przed końcem lipca nie musi oznaczać kontynuacji wzrostów w kolejnym miesiącu. W nadchodzącym tygodniu i w kolejnych dniach powinno nastąpić ostateczne wycofanie się poziomu notowań kontraktów terminowych dla tego indeksu z rejonu wypracowanego podejścia z ubiegłego tygodnia. Jeśli faktycznie dojdzie do ruchu powrotnego a obserwowany ruch wzrostowy zostanie zanegowany jeszcze przed końcem miesiąca lipca poprzez niższe zamknięcie całego miesiąca, zakładana zmiana kierunku zostanie potwierdzona.
„Brak wzrostów zgodnie z przyjętymi przez nas założeniami powinien wpłynąć na wygenerowanie silnego sygnału na sprzedaż kontraktów na indeks S&P500 i zakończyć okres tworzenia fali wzrostu” - tym bardziej, że maksima na tym indeksie dowiezione zostały do 21 lipca, po którym zgodnie z naszą analizą powinno dojść do większego ruchu w przeciwną stronę. Czyżby potwierdzenie ze strony prezesa ECB okresu poprawy gospodarczej przy równoczesnym utrzymaniu pozostałych aspektów w prowadzonej polityce monetarnej a także trwania programu skupu ilościowego na dotychczasowym poziomie tak zachęciło inwestorów do inwestycji na rynku akcji amerykańskim i kontynuacji umacniania euro wobec dolara? To oczywiście jest pytanie retoryczne a w naszym przekonaniu widzimy tutaj pewną niespójność. Wcześniej inwestorzy obawiali się raczej zaakcentowania zmiany dotychczasowego podejścia ze strony zarządu Europejskiego Banku Centralnego, do którego zgodnie ze znanymi faktami nie doszło. Wyraźnie coś jest na rynku na rzeczy, że poprzedni tydzień zastał zakończony w tak specyficzny sposób. Może istotnie bardziej zorientowani inwestorzy znaleźli jedynie dobry moment na przeprowadzenie tylko sobie znanego planu wycofania się z dotychczasowych inwestycji, co doprowadzi do rozpoczęcia prognozowanej przez nas zmiany kierunku na indeksie S&P500 i zatrzymania fali umocnienia euro wobec dolara już w kolejnych dniach.
Układ wzrostowy na wykresie dniowym pokazuje wypełnienie pięciu fal w ramach fali (E) w ramach prognozowanej dużej fali B. Wprowadzone nieco inne oznaczenia teoretyczne dla utworzonych fal na wykresie tygodniowym, które pokazują zaobserwowaną prawidłowość tworzenia korekty (A),(B),(C),(D),(E) może ułatwi niektórym z Państwa czytanie dotychczasowego układu wzrostowego. Potwierdzeniem zmiany kierunku będzie powrót notowań S&P500 poniżej poziomu 2436pkt (teoretycznie w kierunku 2400 pkt.) gdzie ostatecznie dopiero pokonanie ważnego poziomu wsparcia na tym indeksie znajdującego się w okolicy poziomu S&P500 2370 pkt. potwierdzi prognozowany większy spadek ceny kontraktów terminowych na tym indeksie.
Niezmiennie w średnim terminie na indeksie S&P500 prognozujemy większy spadek, który rozpocznie się zgodnie z naszym przewidywaniem do jesieni tego roku.