📈 Na poważnie bierzesz się za inwestowanie w 2025 roku? Zrób pierwszy krok dzięki 50% zniżce na InvestingProSkorzystaj z oferty

Amerykański optymizm

Opublikowano 18.05.2023, 10:25

Jednym z głównych wątków na rynku jest potencjalne bankructwo Stanów Zjednoczonych. Choć wydaje się to abstrakcyjne, to jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Demokraci nie dogadają się z Republikanami i będziemy mieli precedens w historii największego mocarstwa na świecie. Okazuje się jednak, że najprawdopodobniej skończy się jak zwykle, choć Republikanie chcą ugrać jak najwięcej dla swojego politycznego zysku. Jak na to zareagują najważniejsze waluty na świecie i reszta aktywów?

Bloomberg w jednym ze swoich porannych komentarzy napisał: „dolar może pokonać złoto, jeśli USA faktycznie zbankrutują”. W tym stwierdzeniu jest wiele prawdy, jeśli zanalizujemy historię poprzednich kryzysów. Wystarczy spojrzeć na dwa ostatnie: Wielki Kryzys Finansowy czy pandemię Covid. W każdym z wypadków w pierwszej fali kryzysu złoto traciło na wartości, a dolar zyskiwał. Działo się tak ze względu na to, że inwestorzy pozbywali się najbardziej płynnych aktywów. Wobec tego nie tylko mieliśmy wyprzedaż akcji czy obligacji, ale również złota, które jest uznawane za względnie płynne aktywo. Z drugiej strony zyskiwał dolar, ponieważ płynność była wtedy z cenie. Oczywiście można zadać sobie pytanie, czy waluta państwa, które właśnie zbankrutowało faktycznie może zyskiwać, ale najprawdopodobniej taka sytuacja mogłaby mieć miejsce. Bankructwo USA uruchomiłoby potrzebę globalnego wsparcia ze strony banków centralnych i polityki fiskalnej, aby powstrzymać globalną potężną recesję. Dolar najprawdopodobniej nie tylko w krótkim, ale w dłuższym terminie wyszedłby obronną ręką.

Niemniej nie wydaje się, aby te dywagacje były potrzebne w bazowym scenariuszu. Nawet w 2011 roku, kiedy również było blisko bankructwa, obie strony dogadały się na godziny przed tzw. datą X. Teraz Biden nie tylko mówi, że jest dobrej myśli, ale McCarty z ramienia Republikanów, jako spiker Izby Reprezentantów mówi, że bankructwo „jest zdjęte ze stołu”.

Na ten moment obserwujemy mocnego dolara i wzrost rentowności w USA. Słabiej radzą sobie Chiny, gdzie obserwujemy spore spadki juana. Traci też złoto czy srebro, ale na ostatnim optymizmie zyskały amerykańskie indeksy. W momencie kompletnego zniwelowania ryzyka, najprawdopodobniej będzie można oczekiwać spadku rentowności w USA i osłabienia dolara, wobec zakończenia podwyżek stóp procentowych w USA. W całym tym zamieszaniu, złoty pozostawał mocny, ale wczorajsza środowa sesja przyniosła wyraźne osłabienie, co może być związane z realizacją zysków. Powrót dolara do słabości może być również sygnałem kolejnego umocnienia złotego.

Po godzinie 09:00 za dolara płaciliśmy 4,1788 zł, za euro 4,5235 zł, za funta 5,2065 zł, za franka 4,6510 zł.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.