Akcje Ferro (WA:FROP) wzrosły o 67%
Spoglądając na notowania grupy Ferro dostrzec można, że cena akcji jednego z największych producentów armatury sanitarnej i instalacyjnej w Europie Środkowej i Wschodniej wzrosła od początku lutego br. o niemal 9 proc.
Licząc zaś od połowy listopada ub.r. zwyżka ta wynosi już prawie 28 proc., a mierząc od dołków z 30 grudnia 2022 roku, kiedy to za jeden papier wartościowy tego przedsiębiorstwa zapłacić trzeba było 20 zł, aż 67 proc.
Tak znaczny wzrost notowań sprawił, że obecnie za jedną akcję Ferro zapłacić trzeba 33,40 zł, co jest jedną z najwyższych wartości o połowy stycznia 2022 roku.
Sylwia Jaśkiewicz, CFA i analityk Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska (BOŚ (WA:BOSP)) uważa, że kolejne tygodnie przynieść mogą ze sobą dalszą zwyżkę na notowaniach tego przedsiębiorstwa. W datowanym na 6 lutego 2024 raporcie podtrzymała ona swoje wcześniejsze rekomendacje: fundamentalną Kupuj oraz relatywną Przeważaj i podniosła cenę docelową w horyzoncie 12 miesięcy do 36,60 zł z 34,70 zł na akcje, co oznacza, iż dostrzega ona potencjał wzrostu o kolejne 9 proc.
Zysk netto grupy Ferro wzrośnie o 11%
W przygotowanym na zlecenie GPW w ramach Giełdowego Programu Wsparcia Pokrycia Analitycznego 4.0 raporcie, analityczka oczekuje płaskiego wyniku operacyjnego spółki i poprawy na poziomie netto w IV kw. 2023. Spodziewa się ona, że w 2023 roku Ferro wypracowało 112 mln zł EBITDA (-7 proc. rdr).
– Wydaje się, że słaba koniunktura stabilizuje się, co daje szanse na poprawę popytu w kolejnych kwartałach. Ceny surowców utrzymują się na korzystnych dla rentowności spółki poziomach – dostrzega Jaśkiewicz.
Prognozuje ona ponadto, że z uwagi na ceny surowców i kursy walut marża operacyjna ma szanse nieznacznie urosnąć do 9,6 proc. w IV kw. 2023 r. z 9,2 proc. w IV kw. 2022 r.