Początek nowego tygodnia handlu na rynku FX nie przynosi istotniejszych zmian wokół PLN – widoczne jest jednak lekkie podbicie popytu wynikające najpewniej ze słabszego dolara. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2977 PLN za euro, 3,7909 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,7863 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0404 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,902% (15/30) w przypadku obligacji 10-letnich.
Końcówka piątkowego handlu oraz ostatnie godziny na rynku przyniosły słabszego dolara. Poprzedni tydzień zakończył się najmocniejszą zniżką koszyka USD od sierpnia 18'. Inwestorzy zdają się zakładać, iż ostatnia, słabsza seria danych makro spowoduje podbicie spekulacji dot. ewentualnych obniżek stóp przez FED. Ponadto warto wspomnieć o podtrzymaniu 9-miesięcznych maksimów na wycenie funta – na rynku pojawią się spekulacje nt. trzeciego głosowania nad umową Brexit'u wynegocjować przez T. May. Sam PLN pozostaje stabilny – po okresie podbicia zmienności koszyk BOSSA PLN znów konsoliduje. EUR/PLN porusza się w ramach 4,28-4,30 PLN czekają na mocniejsze impulsy z rynków zewnętrznych. Rozpoczynający się tydzień przyniesie serię ciekawych publikacji makro (m.in. produkcja, sprzedaż, rynek pracy). Trudno jednak oczekiwać aby wskazania te mogły w jakimkolwiek stopniu rzutować na mocno zakotwiczone oczekiwania wobec RPP.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane dot. bilansu płatniczego za styczeń (saldo rach. Bieżącego oczek. 1560 mln EUR). Ponadto NBP opublikuje również wskazanie dot. inflacji bazowej za luty.
Z rynkowego punktu widzenia EUR/PLN testuje 4,29 PLN, pozostając w ramach lokalnej konsolidacji na 4,28-4,30 PLN. GBP/PLN spada do okolic 5 PLN – wydaje się, iż duża część rynku zakłada jednak realizację scenariusza przesunięcia terminu Brexitu i jego docelowo anulowania. Tymczasem trzecie głosowanie nad umową wypracowaną przez T. May stanowi tu zagrożenie.