Nadal utrzymuje się niecodzienna sytuacja na amerykańskim rynku akcyjnych opcji. Na CBOE 50-sesyjna średnia z akcyjnego Put/Call Ratio osiągnęła najniższy poziom od 20 lat. Innymi słowy relacja wolumenu handlu opcjami „put” (na spadek cen akcji) do wolumenu opcjami „call” (na wzrost cen akcji) była w okresie od początku czerwca do teraz średnio najniższa od 2000 roku. Brzmi to groźnie, ale należy pamiętać, że tak niskie wartości tego wskaźnika pojawiały się od 1997 roku (od kiedy te dane są dostępne) do 2000 roku, a w latach 1997-2000 ceny akcji w USA silnie rosły.

Równocześnie jednak sentyment indywidualnych inwestorów w USA mierzony przez saldo „byków” i „niedźwiedzi” w sondażu AAII nadal ma wartości ujemne (-12,1 pkt. proc.). W przeszłości można znaleźć tylko dwa historyczne epizody, w których – tak jak obecnie – 50-sesyjna średnia z akcyjnego Put/Call Ratio na CBOE była niższa niż 0,49, zaś saldo AAII było niższe niż -12 pkt. proc. Takie sygnały pojawiły się pod koniec sierpnia 1998 (w okolicach ówczesnego bankructwa Rosji) oraz w czerwcu 2000 (już po początku krachu na rynku Nasdaq, ale ciągle na ponad 2 miesiące przed wtórnym szczytem S&P 500 z 1 września 2000).

Wczorajsza sesja na WIG-20 bardzo przypominała tą z 21 lipca: indeks próbował przełamać kluczowy poziom oporu i z początku szło mu nieźle, ale w drugiej połowie sesji kluczowa strefa oporu wyznaczana przez lokalne szczytu z ostatnich ponad 2 miesięcy, opadającą średnią 200-sesyjną oraz górne ograniczenie wstęgi Bollingera zdusiło tą zwyżkę redukując dzienny wzrost indeksu do 0,13 proc. Nie zmienia to faktu, że wczoraj wzrosły wszystkie główne indeksy warszawskiej giełdy (najsilniej bo o 3,9 proc. próbujący odzyskać równowagę NCIndex).

Cena kontraktów na S&P 500 kontynuowała w nużący sposób pełzanie w kierunku poziomu lutego historycznego szczytu, do którego brakowało już bardzo niewiele. W Azji – jak często ostatnio – brakowało wyraźnej tendencji. W przeciwieństwie do ostatnich sesji Kospi nie ustanowił nowego 2-letniego maksimum (-1,3 proc.), a najsilniejszy wzrost zanotował australijski All Ordinaries (-0,6 proc.).

Z ciekawszych danych makroekonomicznych, które zostały opublikowane w kraju i na świecie w ciągu minionych 24 godzin, można wspomnieć rekordową wartość nadwyżki obrotów bieżących Polski w czerwcu (+2, mld euro):

… historyczny rekord wartości oficjalnych aktywów rezerwowych Rosji (601 mld USD):

… 9,4 proc. roczną dynamikę publikowanego przez REINZ indeksu cen nieruchomości mieszkalnych w Nowej Zelandii w lipcu:

… wzrost do najwyższego poziomu od ponad 2 lat wartości publikowanego przez BusinessNZ wskaźnika koniunktury w przemyśle Nowej Zelandii w lipcu:

… dane na temat rocznej dynamiki indeksów cen nieruchomości na rynku pierwotnym i wtórnych w Pekinie w lipcu:

… oraz dane na temat rocznej dynamiki produkcji przemysłowej (+4,8 proc.) oraz sprzedaży detalicznej (-1,1 proc.) w Chinach w lipcu:
