EUR/USD wzniósł się wczoraj na siedmiotygodniowe maksima z następujących powodów:
1. Fed nie spełnił oczekiwań: mówi, że nie czas teraz na rozmowy o zacieśnianiu polityki monetarnej
2. Rentowność jednorocznych niemieckich obligacji osiągnęła dwumiesięczne maksima
3. Oczekuje się poprawy w czwartkowych danych z niemieckiego rynku pracy i zaufania w strefie euro
4. Wobec siedmiu tygodni do kolejnego posiedzenia Fed, ograniczenia w strefie euro złagodnieją, zanim Fed zacznie zacieśniać politykę pieniężną
5. Technicznie, EUR/USD przebija się do góry
Rezerwa Federalna nie spełniła oczekiwań, co doprowadziło do szerokich strat dolara amerykańskiego. Kurs dolara spadł w stosunku do wszystkich głównych walut, a ta słabość popchnęła EUR/USD do najsilniejszego poziomu od prawie dwóch miesięcy.
Zgodnie z oświadczeniem FOMC, aktywność gospodarcza i zatrudnienie wzmocniły się dzięki postępom w szczepionkach i silnemu wsparciu politycznemu. Optymizm związany z rosnącą aktywnością gospodarczą był powszechnie oczekiwany. Inwestorzy mieli również nadzieję, że ostatnia poprawa sytuacji zachęci prezesa Fed Jerome Powella do poruszenia tematu zacieśniania polityki monetarnej, ale nie skorzystał on z okazji. Zamiast tego, Powell podkreślił, że wzrost inflacji jest przejściowy, ponieważ na rynku pracy wciąż jest dużo luzu. "Przejściowy wzrost powyżej 2% inflacji w tym roku nie spełniałby standardu umiarkowanego przekroczenia".
Zamiast milczeć na temat zmian w bilansie, Powell powiedział, że teraz nie jest czas, aby zacząć mówić o zmianach polityki co było wystarczającym powodem dla inwestorów, aby wysłać dolara w dół. W ciągu siedmiu tygodni do kolejnego posiedzenia, niechęć Fed do ograniczenia akomodacji może powstrzymać dolara przed wzrostem w najbliższym czasie.
FOMC nie był jedynym powodem, dla którego para EUR/USD wzrosła w środę, choć z pewnością najważniejszym. Rentowność niemieckich 10-letnich bundów również wybiła się na dwumiesięczne maksima. A jutro czekają nas lepsze dane z niemieckiego rynku pracy i dane dotyczące zaufania konsumentów w strefie euro. Dane o inflacji również powinny być gorętsze, przy rosnących cenach surowców. Czas jest po stronie Europy. Każdego dnia coraz więcej Europejczyków poddaje się szczepieniom, a ograniczenia mogą zostać złagodzone w maju. Kiedy to nastąpi, perspektywa silnego popytu powinna spowodować ponowny wzrost wartości euro. Z technicznego punktu widzenia, przecięcie 20/50-dniowej średniej kroczącej jest sygnałem dalszej siły.
Prezydent USA Joe Biden przemawia dziś w Kongresie w przeddzień swojego setnego dnia na stanowisku. Oczekuje się, że odsłoni pakiet o wartości 1,8 biliona dolarów, który koncentruje się na wspieraniu rodzin i edukacji. Ten nowy pakiet jest częścią 4-miliardowego planu wydatków prezydenta, finansowanego z reformy podatkowej. Najwyższa krańcowa stawka dla najbogatszych Amerykanów wzrośnie wraz z podatkami od zysków kapitałowych dla każdego, kto zarabia więcej niż 1 mln dolarów. Rajd na giełdzie został złagodzony przez perspektywę wyższych podatków, a wystąpienie Bidena może odnowić obawy rynku.
Oprócz wystąpienia Bidena, w centrum uwagi znajdzie się czwartkowy raport o PKB za pierwszy kwartał w USA. Oczekuje się, że gospodarka amerykańska powróci silnie w I kwartale. Ekonomiści oczekują wzrostu o 6,1%. Jeśli PKB przekroczy tę wartość, możemy być świadkami wzrostu wartości dolara amerykańskiego. Jeśli jednak nie uda się osiągnąć tego celu, spadek kursu dolara w stosunku do jena japońskiego i innych walut może być bardziej znaczący, ponieważ wzmocni obawy o podatki, rozczarowanie Fed i obecny sentyment rynkowy.
Wszystkie waluty surowcowe wzrosły dzięki słabości dolara amerykańskiego. Dolar {{8|Nowej Zelandii} przewodził wzrostom przed dzisiejszym raportem o bilansie handlowym. Biorąc pod uwagę wzrost wskaźnika PMI dla przemysłu, dane handlowe powinny być silniejsze. Dolar kanadyjski zyskał na wartości dzięki lepszej sprzedaży detalicznej, ale jego australijski odpowiednik pozostał w tyle po tym, jak wzrost CPI nie spełnił oczekiwań.