Dzisiejszy przegląd najciekawszych, technicznych sytuacji zaczynamy od pary GBP/USD. Cena znajduje się w okolicach okrągłych 1,57. Jest to lokalny opór, ale także opór, który możecie zobaczyć na wykresach tygodniowych. Biorąc pod uwagę ostatnią tendencję, wyraźnie spadkową przeplataną dość słabymi korektami, należy spodziewać się w ciągu najbliższych dni, pojawiania się sygnału do dalszych spadków. Być może jakieś fałszywe wybicie w górę zakończy się reakcją podaży, być może już jutro np. w teście przyspieszonej linii trendu.
NZD/USD – kurs po dotarciu do oporu i utworzeniu tam dwóch pin barów – spadł na niższy poziom. Świeca piątkowa i na razie tworząca się dzisiejsza to także pin bary. Takie układ świec sugeruje dalsze spadki, prawdopodobnie do głównej strefy wsparcia.
AUD/NZD – cena oscyluje w okolicach wsparcia, które ogranicza od dołu trwający trend boczny. Od kilku dni nie mamy nowych minimów i może to być przygotowanie do odbicia w górę. Otwierając pozycję długą już teraz i ustawiając SL na czerwonej linii czyli pod najniższym poziomem trendu bocznego, można usyskać całkiem niewielkich rozmiarów SL. Bezpieczniej jednak poczekać na jakikolwiek sygnał świecowy. Tutaj także rozwiązanie powinno nadjeść w ciągu najbliższych dni.
Na koniec EUR/CAD. Nie mamy tutaj żadnego sygnału, informuję jedynie o dotarciu kurs do strefy oporu. Jest to klasyczny retest wybitej wcześniej strefy. Wzrosty są jednak silne i należy poczekać na sygnał świadczący o aktywności podaży.