Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku EUR/USD przyniosło naruszenie wskazywanych we wczorajszym raporcie wsparć, a następnie pod nimi kurs tej pary się konsolidował.
Obecnie oglądamy wybicie z tej konsolidacji dołem, co z technicznego punktu widzenia otwiera drogę do niższych poziomów cenowych. Kolejne wsparcia znajdują się w okolicach 1.0945, a tym samym pozostało do nich dość sporo miejsca. Poziom obrony dla scenariusza spadkowego realizowanego już z obecnych cen znajduje się moim zdaniem w okolicach 1.0998, gdzie znajduje się dolne ograniczenie niedoszłej formacji klina, z której z ostatnich godzinach wybiliśmy się dołem.
Zdecydowanie mocniejszym rynkiem w ostatnich kilkunastu godzinach pomimo tożsamego trendu jak na rynku EUR/USD jest para GBP/USD. Jak widać na poniższym wykresie oglądane od wczorajszego szczytu cofniecie wygląda póki co na formację klina korekcyjnego, a to dawałoby szansę na kontynuację rozpoczętego 11 października odbicia.
Technicznym sygnałem realizacji takiego scenariusz byłoby wybicie z owego klina górą, co stanie się faktem w momencie pokonania 1.2175. Jeśli tak się stanie, to pierwszym celem dla tego rynku byłyby okolice 1.2278, a kolejnym 1.2368. Poziom obrony dla koncepcji z owym klinem znajduje się na 1.2127.
Relatywną słabość euro względem funta pokazuje również rynek EUR/GBP, gdzie w ostatnich kilkunastu godzinach oglądaliśmy dynamiczny ruch w dół, a następnie wyglądające na korektę wzrosty. Wzrosty te nie zdołały pokonać ostatnich maksimów.
Moim zdaniem dopóki kurs tej pary nie wróci powyżej 0.9105, bardziej prawdopodobne będzie zejście co najmniej jeszcze jednej fali w dół, która może osiągnąć strefę 0.8954-0.8883, której genezę pokazałem wyżej.