(PAP) Dynamika PKB Polski w 2018 r. spowolni do 4,2 proc. z 4,6 proc. w 2017 r., a w 2019 r. wyniesie 3,7 proc. - wynika z opublikowanego w poniedziałek raportu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). W listopadzie OECD prognozowała, że PKB Polski wyniesie 3,5 proc. w 2018 r. i 3,2 proc. w 2019 r.
Ponadto, według szacunków OECD, wskaźnik bezrobocia, który w 2017 r. wyniósł 4,9 proc. będzie w najbliższych dwóch latach spadać. W 2018 r. sięgnie 4,2 proc., a w 2019 r. 3,8 proc.
OECD zwraca też uwagę na przyspieszony napływ do Polski pracowników z Ukrainy, którzy - według szacunków organizacji - w 2016 r. stanowili 5 proc. siły roboczej.
"Jest to, jak się wydaje, jeden z kluczowych czynników powstrzymujących wzrost płac pomimo rekordowo niskiego bezrobocia" - napisano.
Jak ocenili autorzy raportu, "polska gospodarka szybko się rozwija, nadal wzrasta poziom życia", co sprawia, że "dogania gospodarki innych państw OECD".
"Aby utrzymać ten trend Polska powinna dalej inwestować w podnoszenie kwalifikacji i infrastrukturę, a także rozwijać potencjał w zakresie innowacyjności" - napisano.
"Dobre wyniki gospodarcze oparte są głównie na produkcji i eksporcie dóbr o stosunkowo małym udziale technologii" - dodano.
W raporcie zwrócono też uwagę na "ograniczone zaangażowanie biznesu" w proces szkolenia zawodowego oraz "niedostatecznie rozwinięty" system kształcenia dorosłych. Zdaniem ekspertów OECD, ogranicza to przyswajanie m.in. umiejętności cyfrowych.
"Blokuje to innowacyjne możliwości gospodarki oraz możliwości licznych firm z sektora MSP do wdrażania nowych technologii, modernizowania ich struktury i procesów produkcyjnych, co wpłynęłoby na poprawę ich efektywności i wzrost" - napisano.
OECD wskazała ponadto na konieczność wypracowania strategii, która zrównoważyłaby ewentualne ograniczenie funduszy unijnych w kolejnej perspektywie finansowej.
"Polska potrzebuje strategii, która umożliwi jej dalsze finansowanie inwestycji infrastrukturalnych, rozwijanie umiejętności i innowacyjności ze źródeł krajowych na wypadek ograniczenia dostępności unijnych funduszy strukturalnych w ramach przyszłej perspektywy budżetowej" - napisano. (PAP Biznes)