(PAP) Kurs EUR/PLN może w kolejnych dniach testować poziom 4,20, jednak w dłuższej perspektywie prawdopodobnie dojdzie do korekcyjnego wzrostu notowań tej pary walutowej - oceniają analitycy. Eksperci z rynku długu oczekują z kolei, że spread pomiędzy rentownościami polskich i niemieckich obligacji może w najbliższym czasie jeszcze się obniżyć.
"Spodziewam się, że w kolejnych dniach EUR/PLN może testować poziom 4,20 lub nawet przebić go w efekcie fali optymizmu na rynkach po wyborach we Francji. Widmo wygranej kandydata populistycznego oddaliło się bowiem, co skutkuje umocnieniem euro do dolara oraz wyższymi notowaniami walut gospodarek wschodzących, w tym złotego" - powiedział PAP Jarosław Kosaty, strateg rynku walutowego PKO BP (WA:PKO).
"Trzeba jednak pamiętać, że francuskie wybory to tylko wydarzenie polityczne, którym rynki nie będą żyły długo. Stąd w dalszej części kwartału oczekuję jednak, że złoty odda ostatnie wzrosty, a EUR/PLN wzrośnie w okolice 4,30 i wyżej. Wpłynąć na to może utrzymujące się napięcie geopolityczne na Półwyspie Koreańskim oraz zbliżające się dalsze podwyżki stóp w USA" - dodał.
Zdaniem Witolda Woźniaka, dilera SPW Banku Millennium, spread pomiędzy polskimi i niemieckimi obligacjami może w najbliższym czasie spaść z obecnych 312 pb. Wpłynąć może na to m.in. niższa podaż na rynku pierwotnym. MF podał w piątek, że w maju zorganizuje jeden przetarg sprzedaży (18 maja, oferta 3-5 mld zł) oraz przetarg zamiany (25 maja), na którym odkupywane będą papiery OK1017 i DS1017.
"Podaż nie będzie wygórowana w ciągu najbliższych tygodni, z tej strony niewiele nam grozi. Wiceminister Nowak zasugerował też dziś, że w kwietniu notowane są netto napływy ze strony inwestorów zagranicznych - to też pozytywnie rokuje. Spread do Bunda, najważniejszy wskaźnik dla polskiego rynku długu, powinien się utrzymywać na obecnym poziomie, albo nawet lekko polepszać" - powiedział PAP Biznes Woźniak.
"Trudno oszacować jaka faktycznie będzie podaż ze strony ministerstwa, ponieważ mamy przetarg zamiany, w przypadku którego MF zaspokoi po prostu pojawiający się popyt, który może wynieść kilka mld zł, a może nawet 10 mld zł. Stąd nie sposób wyrokować jaki to będzie miało efekt na rynek wtórny, ale pierwsza aukcja 18 maja daje pewien spokój, zarówno ze strony niskiej podaży i odległego terminu" - dodał.
Woźniak zwrócił uwagę, że w piątek wzrosty cen rentowności w Europie wyhamowały po nieco wyższym od oczekiwań odczycie inflacyjnym - ceny konsumpcyjne w strefie euro wzrosły o 1,9 proc. w kwietniu ujęciu rdr, podczas gdy analitycy spodziewali się wzrostu o 1,8 proc.
"Widzimy dziś wyhamowanie gorączki zakupów na rynku europejskich obligacji, wywołanych wczorajszymi - mniej jastrzębimi od oczekiwań - wypowiedziami prezesa EBC. Mieliśmy dziś nieco wyższy odczyt inflacji w strefie euro - to oznacza, że być może wzrost cen nie do końca odpuścił, choć pojawiają się wyjaśnienia, że wyższa inflacja mogła wynikać z jednorazowych impulsów związanych z okresem świąt wielkanocnych" - powiedział PAP Biznes Woźniak.
W ocenie dilera, w przyszłym tygodniu najistotniejsze dla inwestorów mogą być dane z rynku pracy USA oraz doniesienia z Francji, gdzie 7 maja odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich.
"Przyszły tydzień to przede wszystkim piątkowe dane z rynku pracy USA. Była obawa, że pierwszy kwartał nie był tak udany jak się spodziewano, to pokazały też dzisiejsze dane o PKB. Presje inflacyjne natomiast są nadal odczuwalne" - powiedział.
"Wygrana Macrona, bardziej przyjaznego rynkom kandydata na prezydenta Francji, nie jest oczywiście jeszcze pewna. Trzeba być czujnym zarówno na sondaże jak i inne wydarzenia, w tym na zagrożenia terrorystyczne. Nie można więc powiedzieć, że nic się tu nie wydarzy" - dodał.
pt. | pt. | czw. | |
16.40 | 9.30 | 16.10 | |
EUR/PLN | 4,2228 | 4,2141 | 4,2233 |
USD/PLN | 3,8699 | 3,8708 | 3,8908 |
CHF/PLN | 3,8981 | 3,8988 | 3,9061 |
EUR/USD | 1,0911 | 1,0886 | 1,0855 |
OK0419 | 1,97 | 1,97 | 1,97 |
PS0422 | 2,88 | 2,86 | 2,85 |
DS0727 | 3,43 | 3,40 | 3,41 |
(PAP Biznes)