W Europie Zachodniej niewielkie wzrosty indeksów

(PAP) Giełdy w Europie Zachodniej w piątkowy poranek notują niewielkie wzrosty. Na dynamikę europejskich indeksów wpływ mają: wyprzedaż na rynkach surowców i słabsze od oczekiwań wyniki PMI w Chinach i Europie. Inwestorzy monitorują publikacje raportów kwartalnych spółek.

Uwagę rynku przyciągnął Anglo American (LONDON:AAL), który utrzymał dywidendę rzędu 0,32 dolarów na akcję. Jednocześnie ta spółka sektora górniczego podała, że jej zyski spadły w pierwszej połowie roku o 36 proc. Ogłoszono także plany redukcji zatrudnienia o 6 tys. pracowników. Po tych informacjach akcje przedsiębiorstwa nieznacznie rosną.

Podanie informacji o sięgającej 79 mln euro stracie w II kwartale nie przeszkodziło wzrostom akcji Air France, jako że spółka poinformowała także, że proces cięcia kosztów przebiega zgodnie z planem.

Solidną zwyżkę kursu akcji odnotowuje Vodafone (LONDON:VOD) po ogłoszeniu lepszych od konsensusu zysków.

Rosną akcje wydawnictwa Pearson (LONDON:PSON), które w czwartek ogłosiło, że sprzeda gazetę Financial Times japońskiej grupie mediowej Nikkei. Spółka poinformowała, że pomimo spadku zysku operacyjnego w pierwszej połowie 2015 roku zwiększy dywidendę.

Indeksy w Ameryce zamknęły się w większości spadkami. Gorsza dynamika notowana jest także w Azji, gdzie nastrojom na rynku nie sprzyja wstępny odczyt indeksu PMI w przemyśle Chin za lipiec. Wyniósł on 48,2 pkt. wobec 49,4 pkt. na koniec czerwca. Jest to najniższy wynik od 15 miesięcy, a także piąty z kolei odczyt poniżej 50 pkt., co oznacza kurczenie się sektora.

Odczyt może wskazywać na kontynuację globalnej tendencji do spadku cen surowców. Ceny miedzi osiągnęły w poniedziałek najniższy od 2009 r. poziom, a złota są najniższe od 2010 r. W piątek odbijają się za to ceny ropy. Baryłka WTI w Nowym Jorku wciąż wyceniana jest jednak poniżej 50 dolarów.

Trendy na rynku surowców stanowią obciążenie dla spółek sektora. Wśród nich, w piątek tracą akcje m. in. Antofagasta (LONDON:ANTO), Glencore (LONDON:GLEN) and BHP Billiton.

Rynek poznał już wstępne odczyty indeksu PMI w przemyśle i usługach Francji, Niemiec oraz strefy euro. Wyniki europejskich gospodarek okazały się gorsze od konsensusów.

Indeks PMI we Francji w przemyśle w lipcu wyniósł 49,6 pkt. wobec 50,7 pkt. w czerwcu i szacowanych przez analityków 50,8 pkt. Indeks dla usług był równy 52,0 pkt. wobec 54,1 pkt. miesiąc wcześniej i oczekiwanych przez rynek 53,8 pkt.

Indeks PMI w przemyśle Niemiec wyniósł w lipcu 51,5 pkt., czyli mniej niż odnotowane na koniec czerwca 51,9 pkt. i szacowane przez analityków 51,9 pkt. Natomiast PMI, określający koniunkturę w sektorze usług Niemiec był równy w lipcu 53,7 pkt. wobec 53,8 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca. Szacowano, że indeks wyniesie 54,0 pkt.

Indeks dla przemysłu strefy euro wyniósł 52,2 pkt. wobec 52,5 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca i oczekiwanych 52,5 pkt, a dla usług był równy 53,8 pkt. wobec 54,4 pkt. w czerwcu i spodziewanych na rynku 54,2 pkt.

W drugiej części sesji na zachowanie inwestorów wpłynąć mogą dane z USA: wstępny odczyt indeksu PMI w przemyśle za lipiec - planowany na 15.45 - i dane na temat sprzedaży nowych domów w czerwcu, które opublikowane mają być o 16.00.

Poniżej indeksy w Europie - 10.10.