(PAP) Brak istotniejszych wskazań makro z krajowej gospodarki powoduje, że PLN wciąż pozostaje pod wpływem czynników globalnych - oceniają ekonomiści. Ich zdaniem, na krajowym rynku długu, rentowności papierów SPW pozostaną w trendzie bocznym. Z kolei najważniejszym wydarzeniem w nadchodzącym tygodniu będzie posiedzenie RPP, która w środę ogłosi decyzję w sprawie stóp proc.
RYNEK WALUTOWY
"Słabe dane z USA wsparły w piątek złotego, utrwalając korektę czwartkowego wybicia EUR/PLN do bariery 4,20. Z perspektywy kilkutygodniowej para pozostaje natomiast w trendzie bocznym od dołu ograniczana poziomem 4,16, a od góry okolicami 4,20. Po stronie czynników lokalnych istotnych dla złotego w tym tygodniu czeka nas decyzja i konferencja" - oceniają ekonomiści Raiffeisen Polbanku.
"Rada raczej nie zdecyduje się na zmianę retoryki, przez co wciąż zabraknie tu impulsu do umocnienia złotego. Para EUR/PLN pozostanie więc głównie pod wpływem nastrojów na rynkach globalnych, gdzie po stronie danych makro będzie też mało impulsów do zmian" - dodają.
Zdaniem Konrada Ryczko, analityka DM BOŚ, w poniedziałek eurozłoty może pozostać w trendzie bocznym, jednak - jego zdaniem - możliwa jest też korekta i osłabienie PLN.
"W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych wskazań makro z krajowej gospodarki. Ponadto dzień wolny od handlu np. w Niemczech powoduje, iż początek tygodnia może mijać pod znakiem ograniczonej aktywności rynku" - napisał w poniedziałkowym raporcie Ryczko.
"Z rynkowego punktu widzenia kwotowania EUR/PLN oscylują powyżej wsparcia na 4,17 PLN. Lokalnie podtrzymujemy założenie, iż dynamika aprecjacji PLN została ograniczona, a bazowy scenariusz zakłada próbę wygenerowania ruchu korekcyjnego" - dodał.
W ocenie Moniki Kurtek, głównej ekonomistki Banku Pocztowego, na początku tygodnia złoty powinien oscylować na poziomie 4,18-4,19/EUR, jednak ewentualny wzrost awersji do ryzyka na rynkach może lekko osłabić krajową walutę.
"Złoty zyskał w piątek nieco na wartości, a dzisiejsze jego notowania prawdopodobnie oscylować będą wokół 4,18-4,19. Ewentualne pogorszenie nastrojów po weekendowych zamachach w Londynie może popchnąć złotego na słabsze poziomy, nawet powyżej 4,20/EUR" - napisała ekonomistka.
W sobotę wieczorem w Londynie zamachowcy wjechali samochodem w ludzi przebywających na moście London Bridge w centrum miasta, następnie wysiedli z pojazdu i zaatakowali przechodniów nożami w pobliżu targu Borough Market. W wyniku zamachu zginęło 7 osób, a 48 zostało rannych. To już trzeci zamach na terenie Wielkiej Brytanii w ciągu trzech miesięcy.
RYNEK DŁUGU
"Rentowności długoterminowych obligacji skarbowych są najniższe od połowy listopada 2016 roku (poniżej 3,20 proc.). Obawiamy się jednak, iż pozytywne z punktu widzenia posiadaczy długu informacje, zostały już uwzględnione w wycenach" - oceniają ekonomiści Banku Pekao.
"Zanim dojdzie do stopniowego osłabienia wycen, nie wykluczamy dłuższej konsolidacji w okolicy aktualnych poziomów. W najbliższym tygodniu oczekujemy wahań rentowności w przedziałach 1,90-2,00 proc. (2Y), 2,60-2,70 proc. (5Y) oraz 3,15-3,30 proc. (10Y)" - dodają.
Eksperci z PKO BP (WA:PKO) oceniają, że do publikacji projekcji inflacji NBP na początku lipca krajowy rynek długu pozostanie w trendzie bocznym.
"Przy wysokim wzroście PKB w Polsce wynoszącym 4 proc., a także prawdopodobnych w czerwcu danych miesięcznych potwierdzających te pozytywne tendencje również w II kw. 2017 r., raczej można zastanawiać się nad scenariuszem szybszych podwyżek stóp w 2018 r. Tak też oczekuje większość ekonomistów na rynku. Gdyby Rada werbalnie skróciła okres utrzymywania stóp procentowych bez zmian, to wówczas ruch krótkiego końca krzywej w górę byłby bardzo prawdopodobny" - napisali.
"Niewykluczone jednak, że nie nastąpi to w tym tygodniu, a dopiero po publikacji najnowszej projekcji inflacji NBP na początku lipca. W takim przypadku rynek mógłby pozostać w trendzie bocznym, co przy wciąż pozytywnych nastrojach na świecie mogłoby skutkować dalszym wypłaszczeniem się krzywej dochodowości" - dodali.
| pon. | pt. | pt. | |
| 9.30 | 15.45 | 9.20 | |
| EUR/PLN | 4,1814 | 4,1867 | 4,1903 |
| USD/PLN | 3,7102 | 3,7155 | 3,735 |
| CHF/PLN | 3,8491 | 3,8523 | 3,8471 |
| EUR/USD | 1,127 | 1,1268 | 1,1219 |
| OK0419 | 1,87 | 1,88 | 1,9 |
| PS0422 | 2,60 | 2,62 | 2,65 |
| DS0727 | 3,15 | 3,18 | 3,22 |
TYDZIEŃ NA FX/FI: POSIEDZENIE RPP
W środę Rada Polityki Pieniężnej ogłosi decyzję w sprawie stóp procentowych.
Jak wynika z czerwcowego Konsensusu PAP, część ekonomistów przesunęła oczekiwania na podwyżkę stóp proc. w czasie i obecnie większość spodziewa się ich stabilizacji do końca II kw. 2018 r. W całym 2018 r. ekonomiści oczekują średnio podwyżek o łącznie 50 pb.
"W najbliższych miesiącach Rada zapewne podtrzyma deklaracje o gotowości utrzymania stóp procentowych na dotychczasowym poziomie co najmniej do końca 2017 r. tak długo jak nie pojawią się wyraźne ryzyka trwałego wzrostu inflacji CPI powyżej celu NBP na poziomie 2,5 proc." - oceniają ekonomiści Banku Pekao.
"Nasz scenariusz bazowy zakłada stabilizację stóp procentowych do końca 2017 r. oraz dwie podwyżki stóp procentowych w czwartym kwartale 2018 r." - dodali. (PAP Biznes)