Investing.com -- Sprzedaż detaliczna w największej gospodarce Europy ponownie gwałtownie spadła w lutym, ponieważ wysoka inflacja po raz kolejny zmusiła klientów do szukania oszczędności.
Sprzedaż spadła 1,3% m/m w ujęciu skorygowanym o ceny, co stanowi trzeci z rzędu miesięczny spadek - podała w piątek agencja statystyczna Destatis. Stanowi to 7.1% poniżej poziomu sprzed roku. Wolumeny sprzedaży były również niższe o 1,6% niż w lutym 2020 r. w przededniu wybuchu pandemii COVID-19 w Europie.
Sprzedaż żywności wzrosła o 0,2%, ale nadal spadła o 7,6% r/r, co odzwierciedla 22% wzrost cen artykułów spożywczych w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Sprzedaż towarów niespożywczych spadła o 0,3% i 6,8% r/r.
„Gdyby sprzedaż detaliczna pozostała niezmieniona w marcu spadłaby o 1,5% kwartał do kwartału nieco lepiej, niż spadek o 2,1% w czwartym kwartale” - powiedział analityk Pantheon Macroeconomics Claus Vistesen w notatce do klientów.
Słabość konsumpcji w pierwszym kwartale „utrzymuje spadek PKB w pierwszym kwartale, jako przypadek bazowy” napisał na Twitterze (NYSE:TWTR) Oliver Rakau z Oxford Economics.
Liczby podkreślają dylemat przed jakim stoi Europejski Bank Centralny, który nie jest w stanie zaoferować znacznego wsparcia słabnącej gospodarce ponieważ zmaga się z uporczywie wysoką inflacją. Podczas, gdy główna stopa inflacji (zgodnie z metodologią UE) gwałtownie spadła do 7,8% z 9,3% w Marcu w marcu, w Niemczech inflacja bazowa nadal przyspieszała, a ceny usług wzrosły o 4,8% w skali roku - według wstępnych danych opublikowanych w czwartek.
Tendencja ta powtórzyła się w piątek, kiedy również Francja wykazała znaczny, ale wciąż mniejszy niż oczekiwano, spadek inflacji zasadniczej do 6,6% z 7,3% w lutym. Z kolei Niderlandach i Austrii ceny spadły bardziej, niż oczekiwano.
Autor: G.S.