Investing.com - Początek nowego tygodnia zapowiada się bez większych emocji. Podczas sesji europejskiej nie zplanowano na dziś żadnych istotnych wydarzeń ekonomicznych.
W Japonii opublikowano z rana dane dotyczące sprzedaży detalicznej za marzec były zgodne z oczekiwaniami. Wzrost sprzedaży rok do roku wyniósł 11% i w związku z tym, że był to wynik spodziewany, nie wpłynął ani na rynek jena ani na główne parkiety w Azji.
Na rynkach w Azji przeważał kolor czerwony. Wartość japońskiego indeks Nikkei 225 spadła o 0,98%, australijski indeks S&P/ASX 200 zyskał 0,09%, podczas gdy kurs indeksu Hang Seng w Hong Kongu poszedł o 0,27% w dół.
Odwrotną tendencję prezentują rynki w Europie. Wobec braku instotnych odczytów, giełdy otwierają się na plusach i kontynuują wzrosty w pierwszej godzinie handlu. Skala wzrostów nie jest jednak imponująca. Wzrost na głównych indeksach Eurolandu wynosi 0,2%-0,5% (DAX,Anglia 100, CAC 40).
Na tym tle nastroje na GPW prezentują się analogicznie. Po pierwszej godzinie handlu wynik indeksu WIG20 wynosi 0,25%, a WIG30 pozostaje neutralny. Najwięszym problemem może być bardzo ograniczona aktywność na rynku. Obrót po pierwszej godzinie wynosi zaledwie 32 mln zł.
Przed otwarciem wyniki kwartalne zaprezentowały dwa banki:mBank (MBK.WA) oraz Bank Millenium SA (MILP.WA).
Zysk netto grupy mBanku wzrósł w pierwszym kwartale 2014 roku do 337,8 mln zł z 325,74 mln zł rok wcześniej i był zgodny z oczekiwaniami rynku na poziomie 330,9 mln zł.
Natomiast skonsolidowany zysk netto grupy Banku Millennium w I kwartale wzrósł do 156,4 mln zł ze 120 mln zł rok wcześniej. Zysk netto banku okazał się nieco wyższy od konsensu na poziomie 152,3 mln zł.