Bank Światowy zrewidował w górę swoje prognozy globalnego wzrostu na 2024 r. do 2,6%, utrzymując ten sam wskaźnik co w 2023 r., przypisując niewielki wzrost silniejszym niż oczekiwano wynikom gospodarki amerykańskiej.
Oznacza to wzrost o 0,2 punktu procentowego w stosunku do styczniowej prognozy. Pomimo tej korekty instytucja przewiduje, że globalna produkcja gospodarcza utrzyma się znacznie poniżej poziomów obserwowanych przed pandemią do co najmniej 2026 roku.
Odporność gospodarki amerykańskiej jest kluczowym czynnikiem w zrewidowanej prognozie, z oczekiwanym wzrostem na poziomie 2,5% w 2024 r., zgodnym ze wskaźnikiem z poprzedniego roku i znacznym wzrostem z 1,6% prognozowanego w styczniu.
Zastępca głównego ekonomisty Banku Światowego Ayhan Kose dostrzegł pozytywny wpływ wysokich stóp procentowych na kontrolowanie inflacji bez doprowadzania do znacznej utraty miejsc pracy lub zakłóceń w głównych gospodarkach, w tym w USA. Kose wyraził ostrożny optymizm, stwierdzając: "W pewnym sensie widzimy pas startowy do miękkiego lądowania", ale zauważył również: "To dobra wiadomość. To, co nie jest dobrą wiadomością, to fakt, że możemy utknąć na powolnym pasie".
Patrząc w przyszłość, Bank Światowy prognozuje stały globalny wzrost na poziomie 2,7% zarówno w 2025, jak i 2026 roku. Perspektywa ta jest jednak niższa od średniej globalnej stopy wzrostu wynoszącej 3,1% w dekadzie poprzedzającej pandemię COVID-19. Co więcej, prognoza obejmuje oczekiwanie, że stopy procentowe pozostaną dwukrotnie wyższe od średniej z lat 2000-2019 w ciągu najbliższych trzech lat, co może utrudnić wzrost i zwiększyć obciążenia związane z zadłużeniem krajów rynków wschodzących.
W raporcie podkreślono również, że zdecydowana większość krajów świata, odpowiadająca za 80% globalnej populacji i PKB, doświadczy wolniejszego wzrostu do 2026 r. w porównaniu z poziomami sprzed pandemii. Główny ekonomista Banku Światowego Indermit Gill podkreślił szczególnie trudną sytuację najbiedniejszych gospodarek świata, które zmagają się z wysokimi kosztami obsługi zadłużenia, ograniczonymi możliwościami handlowymi i skutkami finansowymi zjawisk klimatycznych. Gill podkreślił potrzebę ciągłej pomocy międzynarodowej dla tych krajów.
W swojej ocenie Bank Światowy podniósł również prognozę wzrostu Chin na 2024 r. do 4,8% z 4,5%, powołując się na silny eksport, który zrównoważył słabszy popyt krajowy. Mimo to Bank Światowy spodziewa się spowolnienia chińskiego wzrostu do 4,1% w 2025 roku. Prognoza Indii na 2024 r. została poprawiona do 6,6% z 6,4%, napędzana przez solidną konsumpcję krajową. Z kolei prognoza wzrostu Japonii na 2024 r. została obniżona do 0,7% z 0,9%, podczas gdy prognoza strefy euro pozostaje bez zmian na poziomie 0,7%.
Bank Światowy ostrzegł przed zagrożeniami, które mogą negatywnie wpłynąć na globalną gospodarkę, takimi jak możliwość konfliktów w Strefie Gazy i na Ukrainie, prowadzących do szerszych zakłóceń. Zwiększone ograniczenia handlowe i rosnący protekcjonizm mogą jeszcze bardziej spowolnić ożywienie światowego handlu, który ma odbić do 2,5% w 2024 roku.
Wreszcie, w raporcie wspomniano o potencjale Stanów Zjednoczonych do dalszego przekraczania oczekiwań dotyczących wzrostu gospodarczego, co może wzmocnić globalny wzrost, jeśli wzrost wydajności i imigracja doprowadzą do zwiększenia podaży pracy i niższej inflacji.
Taki scenariusz może zachęcić banki centralne do obniżenia stóp procentowych wcześniej niż przewidywano, promując wzrost akcji kredytowej. I odwrotnie, scenariusz "wyższych stóp procentowych na dłużej", w którym utrzymująca się inflacja w gospodarkach rozwiniętych utrzymuje stopy procentowe o około 40 punktów bazowych powyżej prognozy bazowej, może obniżyć globalny wzrost do 2,4% w 2025 r.
Reuters przyczynił się do powstania tego artykułu.Artykuł został przetłumaczony przy pomocy sztucznej inteligencji. Zapoznaj się z Warunkami Użytkowania, aby uzyskać więcej informacji.