(PAP) II kwartał na światowych rynkach aktywów był udany dla większości klas aktywów. Największe zyski zapewniły kryptowaluty, a z głównego nurtu inwestycyjnego na plusie było złoto, obligacje i większość akcji. Minimalne straty towarzyszyły inwestycjom na rynku commodities, w kolekcje win i akcje rynków wschodzących - wynika z raportu IRR Quarterly przygotowanego we współpracy z PAP Biznes.
Największe zyski mogli zainkasować inwestorzy, działający na rynku kryptowalutowym – IRR CryptoIndex wzrósł w II kwartale o ponad 87 proc., a jego najbardziej znany składnik – bitcoin – o prawie 203 proc.
O ile jednak poprzedni kwartał stał pod znakiem akcji, głównie z rynków rozwiniętych, towarów i częściowo długu, o tyle w II kwartale dodatnie stopy zwrotu cechowały praktycznie wszystkie klasy aktywów. Minimalne straty odnotowali jedynie inwestorzy z rynku commodities, kolekcji win i akcji emerging markets.
Najwięcej wśród głównych aktywów można było zarobić na złocie (8,9 proc.). Pod koniec czerwca cena kruszcu, po raz pierwszy od 7 lat, wybiła się powyżej 1400 USD za uncję.
II kwartał był doskonały dla inwestorów lokujących kapitał w instrumenty dłużne – rosły ceny długu z rynków rozwiniętych i wschodzących, w tym polskiego. Zdaniem twórców IRR Quarterly było to głównie związane z rosnącymi oczekiwaniami inwestorów co do obniżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych.
„Na polskim rynku długu skarbowego trwa hossa, poprzednio obserwowana w 2017 roku. Dochodowość 10-latek jest na najniższym poziomie od marca 2015. Podobnie zresztą było na rynkach bazowych. Czy ktoś na początku roku pomyślałby, że niemieckie bundy będą miały rentowność -0,33 proc. na koniec czerwca?” – wskazują autorzy opracowania.
"Jeszcze kilka miesięcy temu inwestorzy oczekiwali co najwyżej zakończenia cyklu zacieśniania polityki monetarnej przez Fed, a obecnie oczekiwania obniżki stóp o 100 pb. są już normą. Pytanie, czy inwestorzy nie przeszarżowali w swoich oczekiwaniach” - napisano w raporcie.
Zyskowne okazały się również inwestycje w akcje, z jednym wyjątkiem – zniżką o 0,3 proc. zakończył kwartał MSCI Emerging Markets. Polskie akcje na tym tle wyróżniły się na plus, kończąc kwartał zwyżką o 3,1 proc., na co istotny wpływ miał umacniający się złoty wobec dolara.
Kwartał obfitował w wydarzenia na scenie geopolitycznej, które wielu inwestorów identyfikowało jako czynniki ryzyka. Należały do nich m. in. kontynuacja wojny celnej pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami, wzrost napięcia w Zatoce Perskiej pomiędzy USA a Iranem.
28-29 czerwca podczas szczytu w japońskiej Osace doszło do spotkania prezydentów dwóch największych gospodarek na świecie. Efektem było zawieszenie nałożenia nowych taryf celnych przez Stany Zjednoczone na chińskie towary oraz ponowne włączenie do obiegu handlowego z przedsiębiorstwami amerykańskimi chińskiego giganta telekomunikacyjnego – Huawei.
"Przeciąganie liny trwa w najlepsze. Kto, kogo, kiedy i jak przechytrzy. Na dłuższą metę nie wydaje się, aby eskalacja wojny celnej premiowała którąkolwiek ze stron, a ostateczne zwycięstwo może być pyrrusowe” – napisano w raporcie.
Przed szczytem w Osace gazeta China Daily podała, że według jej sondażu 96 proc. spośród 314 ankietowanych przedstawicieli korporacji amerykańskich oświadczyło, że są przeciwni dodatkowym taryfom celnym, które miałyby być nałożone na towary chińskie.
Zdaniem twórców IRR Quarterly obawy o eskalację napięć w handlu międzynarodowym mogły przyczynić się do gorszej niż w I kwartale koniunktury na rynku towarowym – Dow Jones Commodity Index zniżkował w II kwartale o 0,3 proc., podczas gdy kwartał wcześniej indeks towarowy pozwolił zarobić ponad 7 proc.
Z wyliczeń wynika, że ponadprzeciętne zyski zapewniły głównie soft commodities – w tym gronie wyróżniła się zwłaszcza kukurydza (wzrost cen o 19,1 proc.), kawa (+15,8 proc.) i pszenica (+15,2 proc.).
Dwucyfrowe zyski odnotował również pallad. W skali ostatnich 12 miesięcy cena tego metalu zwyżkowała o prawie 62 proc., co uplasowało pallad wśród najbardziej zyskownych towarów ze wszystkich uwzględnionych w raporcie.
Rynki finansowe będą w najbliższych tygodniach zwracać uwagę na posiedzenie Fed, zaplanowane na 30-31 lipca. Inwestorzy oczekują obniżki stóp procentowych – większość o 25 pb, nieliczni o 50 pb. Gdyby do niej doszło, byłoby to pierwsze poluźnienie polityki pieniężnej za oceanem od września 2007 roku.
Z analizy banku inwestycyjnego Morgan Stanley (NYSE:MS) wynika, że historycznie (na bazie danych od 1980 roku) po pierwszym cięciu stóp procentowych przez Fed dochodzi do osłabienia dolara, stopy zwrotu z rynku akcji są poniżej średniej, przy czym dobrze zachowują się akcje defensywne, ceny amerykańskiego długu skarbowego i towarów rosną, a spready kredytowe rozszerzają się.
Wgłębiając się w poszczególne klasy aktywów w perspektywie 3 miesięcy i 12 miesięcy po obniżce stóp procentowych – w przypadku akcji najlepiej sobie radził indeks S&P500 (wzrost o 2,9 proc. po trzech miesiącach i o 2,0 proc. po 12 miesiącach). Japoński TOPIX zyskiwał wprawdzie przeciętnie 4,9 proc. 3 miesiące po obniżce, lecz w 12-miesięcznej perspektywie był 3,7 proc. pod kreską. Rynki wschodzące odnotowywały przeciętnie początkowo 1,5 proc. zwyżkę (3M (NYSE:MMM)), lecz w dłuższej perspektywie (12M) traciły 1,8 proc.
KLASA AKTYWÓW 1M 3M 6M 12M
akcje
S&P 500 -0,1 2,9 2,4 2,0
Eurostoxx 50 -0,7 0,2 -0,6 -5,6
TOPIX 1,5 4,9 4,2 -3,7
FTSE 100 1,5 2,7 2,3 -0,9
MSCI EM 1,3 1,5 1,3 -1,8
US value vs growth 1,8 -0,5 0,8 -4,6
waluty
EUR/USD 0,5 1,6 6,0 7,1
GBP/USD 2,0 1,7 2,6 7,9
JPY/USD -1,7 -2,5 -1,0 -4,5
AUD/USD 1,5 2,2 5,6 8,4
dług skarbowy
UST 10Y 1,7 3,3 7,4 10,8
bundy 10Y 1,4 1,8 4,2 6,1
JGB 10Y 1,2 2,1 2,4 1,0
UST vs. bundy 0,3 1,5 3,1 4,6
towary
ropa Brent 3,2 8,3 17,4 13,5
złoto 0,2 0,0 5,5 1,4
miedź -0,7 -2,2 -4,8 -8,5
Źródło: Morgan Stanley