Odblokuj dane Premium: aż 50% rabatu na InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Gino Rossi chce do końca roku pozyskać kapitał; planuje m.in. sprzedaż Simple i emisję akcji (wywiad)

Opublikowano 31.07.2018, 10:55
© Reuters.  Gino Rossi chce do końca roku pozyskać kapitał; planuje m.in. sprzedaż Simple i emisję akcji (wywiad)
PKO
-
GRIP
-
SME
-

(PAP) Gino Rossi (WA:GRIP) planuje do końca roku pozyskać kapitał, który pomoże uzdrowić sytuację finansową spółki - poinformował PAP Biznes prezes Gino Rossi Tomasz Malicki. Spółka chce w najbliższym czasie zamknąć transakcję sprzedaży odzieżowej marki Simple (WA:SME), do końca roku planuje przeprowadzić emisję akcji.

"Gino Rossi od kilku lat boryka się z ograniczoną ilością kapitału obrotowego i wszystkie problemy z płynnością przekładają się na słabsze wyniki i trudności z rozwojem. Jesteśmy zobowiązani spłacać ok. 10 mln zł rat kredytowych, leasingowych i odsetek rocznie. Doszliśmy do ściany, potrzebujemy kapitału obrotowego. Problemy kapitałowe Gino Rossi trzeba rozwiązać raz na zawsze. W tym roku powinniśmy zakończyć wszystkie tematy związane z pozyskaniem gotówki do firmy" - powiedział PAP Biznes prezes Tomasz Malicki.

W I kwartale 2018 roku sprzedaż Gino Rossi spadła do 35,5 mln zł z 42,3 mln zł rok wcześniej. Strata EBITDA z działalności kontynuowanej wyniosła 2,7 mln zł wobec 2,7 mln zł zysku przed rokiem. Strata netto z działalności kontynuowanej sięgnęła 4,9 mln zł wobec 0,2 mln zł straty w I kwartale 2017 r.

"Wpływ gotówki do firmy powinien relatywnie szybko przełożyć się na poprawę wyników. Mielibyśmy wyższą marżę, gdybyśmy skrócili terminy płatności za komponenty, czy dawali dłuższe terminy naszym odbiorcom. Przyśpieszymy produkcję, by kolekcja trafiła do sklepów na czas i nie musiała być szybko przeceniana. Będziemy mogli realizować tzw. domówienia" - powiedział.

Gino Rossi przyjęło dwie główne opcje strategiczne, które mają poprawić jej sytuację: sprzedaż odzieżowej marki Simple i podniesienie kapitału zakładowego poprzez emisję akcji.

"Nie wykluczamy realizowania obu jednocześnie. Wewnętrzne inicjatywy w spółce też są w stanie uwolnić trochę kapitału. Zmniejszymy stan magazynowy, poprawimy efektywność rotacji materiałów produkcyjnych" - powiedział Malicki.

"Od października rozpoczniemy produkcję sezonu wiosna-lato i od tego momentu chcielibyśmy już wykorzystywać częściowo efekty wyższego kapitału, kupować taniej, pracować efektywniej, by kapitał pozyskany ze sprzedaży Simple czy emisji akcji wpłynął pozytywnie na wyniki Gino Rossi przyszłego roku" - dodał.

Pytany o wyniki Gino Rossi w II kwartale 2018 r., odpowiedział: "Póki nie wyjaśnimy kwestii pozyskania kapitału, priorytetem jest cash flow. Płynność jest obecnie naszym najważniejszym celem i w drugim kwartale to zrealizowaliśmy, nawet lepiej niż zakładaliśmy".

W I kwartale przepływy pieniężne netto z działalności operacyjnej Gino Rossi były ujemne i wyniosły minus 5,7 mln zł wobec minus 12 mln zł rok wcześniej. Przepływy pieniężne netto wyniosły minus 2,6 mln zł wobec minus 3,8 mln zł przed rokiem.

ZAMKNIĘCIE TRANSAKCJI SPRZEDAŻY SIMPLE W NAJBLIŻSZYM CZASIE

Pod koniec ubiegłego roku zarząd Gino Rossi otrzymał zgodę rady nadzorczej na sprzedaż spółki Simple Creative Products, prowadzącej sprzedaż odzieży damskiej. Sieć Simple CP obejmuje 63 salony w Polsce. Sprzedaż prowadzona jest także w sklepie internetowym.

"Zdecydowaliśmy się na sprzedaż Simple, bo trudno znaleźć synergie z obuwniczą częścią naszego biznesu. Działy konstrukcyjne, technologiczne, operacyjne różnią się w segmentach odzieżowym i obuwniczym. Rozdzielenie grupy pozwoli na pozyskanie kapitału koniecznego, by każda z firm mogła się rozwijać" - powiedział Malicki.

"Rynek odzieżowy będzie się konsolidował. Koszty stałe będą rosły i aby pokryć koszty centrali firmy będą musiały zwiększać skalę. Jest za dużo firm, które mają ok. 100 mln zł obrotów, a moim zdaniem dopiero przy co najmniej 300 mln zł ten biznes się dobrze spina" - dodał.

W lutym tego roku Gino Rossi otrzymało wstępną, niewiążącą ofertę na zakup udziałów w spółce Simple Creative Products od giełdowej spółki Monnari. Monnari podawało wtedy, że wartość udziałów Simple określona jest w przedziale od 46 mln zł do 50,5 mln zł przy założeniu zerowego poziomu zadłużenia i gotówki, która stanowić będzie podstawę do określenia ostatecznej proponowanej ceny za Simple oraz że ostateczna proponowana cena zostanie ustalona po badaniu due diligence.

Monnari w lipcu złożyło skorygowaną ofertę. Spółka oferuje teraz za Simple cenę 12 mln zł. Na potrzeby transakcji określono referencyjny poziom zadłużenia netto w kwocie 19,9 mln zł, w związku z czym referencyjny poziom enterprise value transakcji wynosiłby 31,9 mln zł. Określono również referencyjny poziom kapitału obrotowego netto w wysokości 4,6 mln zł.

Monnari tłumaczyło obniżenie oferowanej ceny nabycia akcji Simple znaczącym pogorszeniem jej wyników finansowych osiągniętych od momentu złożenia pierwszej oferty.

W I kwartale 2018 roku strata netto Simple sięgnęła 6,7 mln zł wobec 2 mln zł straty rok wcześniej.

"Główny wpływ na słabe wyniki Simple ma ograniczona ilość gotówki. Towar nie jest na czas, dostawy są opóźnione, co przekłada się na spadek marż i sprzedaży" - tłumaczy prezes Tomasz Malicki.

Monnari ma już zgodę UOKiK na przejęcie Simple. Wśród warunków złożonej oferty wymieniono też m.in. zwolnienie akcji Simple z obciążających je zastawów rejestrowych i finansowych; podpisanie porozumienia z Bankiem PKO BP (WA:PKO) (kredytodawcą Simple) odnośnie zasad dalszego finansowania Simple; rozliczenie wszelkich należności handlowych Simple z grupą Gino Rossi.

"Chcemy zamknąć transakcję sprzedaży marki Simple w najbliższym czasie, nie zależy nam na przedłużaniu tej sytuacji. Chcemy, by sprzedaż nastąpiła na warunkach satysfakcjonujących obie strony" - powiedział prezes Gino Rossi.

"Otrzymaliśmy nową ofertę nabycia spółki Simple od Monnari. Możemy ją jeszcze częściowo negocjować, trwają szczegółowe analizy. Będziemy mogli się wypowiedzieć po tym, jak ofertę oceni rada nadzorcza oraz po uzgodnieniach z bankiem PKO BP, który jest kredytodawcą Simple i Gino Rossi. Dla nas ważne też jest, by po transakcji Simple zostało zasilone kapitałem potrzebnym do rozwoju. Dopiero wszystkie te elementy dadzą odpowiedź, czy ta oferta jest dla nas odpowiednia" - dodał.

Nie wykluczył pojawienia się w grze o Simple nowego gracza.

"Jeśli oferta Monnari się nam nie spodoba, możemy wrócić do tematu sprzedaży Simple za kilka miesięcy. Prawo pierwokupu dla Monnari wygasło z końcem maja. Nie można wykluczyć, że do gry wejdzie ktoś nowy. Monnari nie było jedynym zainteresowanym przejęciem Simple" - powiedział Tomasz Malicki.

W TYM ROKU EMISJA AKCJI

W maju tego roku NWZ Gino Rossi zdecydowało o upoważnieniu zarządu do podwyższenia kapitału zakładowego spółki w ramach kapitału docelowego, z wyłączeniem prawa poboru. Zarząd jest uprawniony do podwyższenia kapitału o maksymalnie 20 mln zł poprzez emisję do 20 mln akcji. Upoważnienie zostało udzielone na trzy lata.

Prezes Malicki poinformował, że spółka planuje emisję akcji w tym roku.

"Planujemy przeprowadzić emisję akcji w tym roku, pytanie tylko jakiej wielkości. Jest kilka źródeł, które mogą nam dać środki: sprzedaż Simple, inicjatywy wewnętrzne, rozmowy z bankiem, emisja akcji. Jeśli sprzedamy Simple, to emisja może być mniejsza. Upoważnienie do podwyższenia kapitału w ramach kapitału docelowego daje nam dużą elastyczność" - powiedział.

Pytany o potencjalnych adresatów planowanej emisji, odpowiedział: "Emisja może być skierowana do aktualnych akcjonariuszy, ale i do całkowicie nowych. Nie można wykluczyć pojawienia się w spółce inwestora strategicznego. To podlega szczegółowej analizie".

CELEM ROZWÓJ B2B I E-COMMERCE

Sieć obuwnicza Gino Rossi liczy obecnie 83 salony, z czego w Polsce jest 77 sklepów (w tym 1 jest aktualnie remontowany), 4 w Czechach i 2 w Niemczech. Spółka nie przewiduje powiększania sieci w kraju.

"Nie planujemy rozwoju sieci sklepów w Polsce, myślimy jedynie o powiększeniach i modernizacjach salonów. Jeśli rozwój sieci, to może w Czechach, gdzie już jesteśmy obecni. Zastanawiamy się też nad innymi rynkami Europy Środkowo-Wschodniej, ale to nie jest jeszcze odpowiedni moment. W tym roku, najpóźniej w przyszłym, zamierzamy zamknąć ostatnie dwa sklepy w Niemczech" - powiedział prezes Malicki.

Gino Rossi chce się rozwijać w kierunku e-commerce.

"Obecnie sprzedaż nam spada z powodu opóźnień w dostawach kolekcji, ale potencjał tego segmentu jest duży" - powiedział prezes Malicki.

Dodał, że celem spółki jest też rozwój kanału B2B o minimum 20-25 proc. średniorocznie przez najbliższe lata.

"Ten kanał działa na niskich pierwszych marżach, ale ma też niskie koszty stałe, dlatego rentowność EBITDA jest najwyższa ze wszystkich naszych segmentów. Rozwojowi tego segmentu pomaga naturalnie własna produkcja. Nie zamierzamy z niej rezygnować" - powiedział prezes.

"Własna produkcja daje nam przewidywalność pod względem marży, odpowiednią jakość wykonania i elastyczność - możemy w szybkim czasie realizować tzw. domówienia. Teraz tego nie wykorzystujemy, bo jesteśmy spóźnieni z produkcją podstawową. Jak przyspieszymy produkcję, to domówienia hitów sprzedaży będą możliwe, a na tym zarabia się najlepiej" - dodał.

Spółka ma obecnie trzy linie produkcyjne na 600 tys. par obuwia rocznie.

"Jeśli będziemy mieli większe zapotrzebowanie, zawsze możemy uruchomić drugą zmianę na jednej z linii. Nie planujemy nowych inwestycji związanych z produkcją, jedynie odtworzenie" - powiedział Tomasz Malicki.

Około 15 proc. produkcji realizowane jest w kooperacji z polskimi producentami.

Anna Pełka (PAP Biznes)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.