(PAP) Rynek AGD może wzrosnąć w 2017 roku w ujęciu ilościowym o około 5 proc., a w ujęciu wartościowym o 6-7 proc. - ocenił Wojciech Konecki, dyrektor generalny CECED Polska.
"Dynamiki wzrostu branży AGD w 2017 roku powinny utrzymać się na minimum takim poziomie jak w roku 2016. Jeżeli nie wystąpią jakieś duże, nieprzewidziane turbulencje, to dynamika powinna być zachowana" - powiedział we wtorek dziennikarzom Wojciech Konecki.
"Jeżeli program 500 plus ponownie +zagra+ to może dołożyć do dynamiki 1-1,5 proc. Spodziewam się - jeżeli trendy zostaną zachowane - około 5 proc. wzrostu branży w ujęciu ilościowym i około 6 proc., a może nawet 7 proc. wzrostu w ujęciu wartościowym" - dodał.
Rynek dużego AGD wzrósł ilościowo w 2016 roku o 4 proc., a wartościowo o 6 proc. Z kolei rynek małego AGD wzrósł ilościowo i wartościowo odpowiednio o 3,5 proc. i 14 proc.
"W przypadku segmentu małych sprzętów AGD mamy do czynienia z wysoką bazą z 2016 roku w ujęciu wartościowym, więc nie chcę być aż takim optymistą, bo dwucyfrowe wzrosty rzadko się zdarzają. Jednak mieliśmy do czynienia z dość dużym wzrostem sprzedaży mieszkań, co może wesprzeć wyniki" - ocenił Konecki.
Jak podało CECED Polska w komunikacie prasowym, produkcja AGD w 2016 roku wyniosła 22,1 mln sztuk, co oznacza wzrost rdr o 2 proc. Jak ocenił Konecki, wzrost ten nie jest "do końca zadowalający".
W minionym roku sprzedano w Polsce 5,5 mln sztuk dużego AGD i 10 mln sztuk małego AGD.
Wartość eksportu AGD w ujęciu ilościowym wyniosła w tym okresie około 19,2 mln sztuk AGD, co oznacza wzrost rdr o 0,3 proc. Najwięcej sprzętu trafiło do Niemiec (24 proc.), Francji (12 proc.) i Wielkiej Brytanii (12 proc.). Wartość eksportu w PLN wzrosła o 6 proc.
Według szacunków CECED Polska, wydatki konsumentów na AGD w Polsce wyniosły w 2016 roku 9,6 mld zł wobec 8,8 mld zł w roku 2015.