(PAP) Podczas ostatniej sesji w tym roku na Wall Street przeważały lekkie spadki, jednak cały 2017 rok główne amerykańskie indeksy mogą zaliczyć do udanych. Ponad 1 proc. zniżkowały akcje Goldman Sachs.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł 0,48 proc. do 24.719,22 pkt.
S&P 500 zniżkował o 0,52 proc. do 2.673,61 pkt.
Nasdaq Comp (WA:CMP). poszedł w dół o 0,67 proc. do 6.903,39 pkt.
Do spadków DJI najmocniej przyczynił się Goldman Sachs, którego kurs stracił ponad 1 proc. Bank szacuje, że zyski za IV kw. będą niższe o 5 mld USD wobec wcześniej prognozowanych.
Około pół procenta zniżkowały akcje Apple i Amazon.
Mimo piątkowych spadków amerykańskie indeksy mogą zaliczyć 2017 r. do udanych. Do tej pory S&P zyskał prawie 20 proc., a liderami wzrostów były spółki technologiczne i sektor dóbr wyższego rzędu. Spadki zanotowała zaś branża telekomunikacyjna i energetyczna. Dla indeksu S&P mijający rok był najlepszy od 2013 roku.
Nasdaq zakończył grudzień wzrostami, co oznacza, że ma on za sobą 11 z 12 miesięcy w 2017 r., w których znalazł się na plusie - po raz pierwszy w historii. Łącznie od początku stycznia Nasdaq zyskał 28,35 proc.
Dziewiąty z rzędu miesiąc zanotował DJI, co jest pierwszym tej skali rajdem indeksu od 1959 r. W całym 2017 roku indeks ten zyskał ponad 25 proc.
W Europie na zamknięciu Euro Stoxx 50 spadł o 0,58 proc., DAX stracił 0,48 proc., FTSE 100 zwyżkował 0,85 proc., CAC 40 poszedł w dół o 0,50 proc.
Od początku 2017 roku indeks Stoxx Europe 50 zyskał 6,5 proc., CAC 40 wzrósł o 9,26 proc., FTSE 7,6 proc., a DAX zwyżkował w całym kończącym się roku 12,5 proc.
Mocno zakończyły 2017 r. giełdy w Azji. Wskaźnik tokijskiej giełdy Nikkei 225 zyskał w tym roku 19 proc., podobnie Topix. Hang Seng w Hongkongu w tym roku zwyżkował o 36 proc., chiński CSI 300 o prawie 22 proc., a południowokoreański Kospi o 21 proc.
Ostatnia sesja w 2017 r. sprzyjała surowcom - ropa WTI na NYMEX lekko drożała. Surowiec po raz pierwszy od ponad 2 lat przekroczył poziom 60 dolarów. W 2017 r. WTI zdrożała o 12 proc. W górę szła też cena ropy Brent.
Wsparciem dla cen ropy były m.in. czwartkowe dane z USA - jak poinformował amerykański Departament Energii (DoE) zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 4,61 mln baryłek, czyli 1,1 proc., do 431,882 mln baryłek. Tymczasem rynek oczekiwał spadku o 3,75 mln baryłek.
Mimo lekkich spadków, na wysokim poziomie utrzymuje się też cena miedzi. Od początku 2017 r. miedź na LME zyskała 32 proc., najmocniej od 7 lat.
Koniec roku nie sprzyja z kolei amerykańskiej walucie. W piątek eurodolar kontynuował wzrosty. Wobec euro dolar jest najsłabszy od września, zaś w całym 2017 r. europejska waluta umocniła się do USD o ponad 14 proc. Amerykańskiej waluty nie wspierają zapowiadane na 2018 r. podwyżki stóp procentowych przez Fed i reforma podatkowa.
Z danych makroekonomicznych w piątek inwestorzy poznali jedynie wstępny odczyt inflacji za grudzień w Niemczech.
Inflacja HICP w Niemczech w grudniu wyniosła 0,8 proc. mdm, a w ujęciu rdr 1,6 proc. - podało niemieckie Federalne Biuro Statystyczne we wstępnym wyliczeniu. Oczekiwano 0,6 proc. mdm oraz 1,5 proc. rdr.
Tymczasem na politycznym froncie jeszcze goręcej. W opublikowanym w piątek wywiadzie dla "New York Timesa" prezydent USA, Donald Trump, oświadczył że postępuje wobec Chin łagodnie, ponieważ liczy na pomoc tego kraju w sprawie Korei Północnej. Zastrzegł jednak, że jego cierpliwość może się niedługo skończyć.
"NYT" pisze, że w rozmowie przeprowadzonej w czwartek w klubie golfowym Trumpa w West Palm Beach na Florydzie, prezydent pierwszy raz powiedział wprost, że w kwestii handlu "jest łagodny" wobec Pekinu, bo ma nadzieję, że chińscy przywódcy wywrą presję na Koreę Północną, aby porzuciła swój program nuklearny.
Parę godzin przed udzieleniem wywiadu Trump napisał na Twitterze, że jest "bardzo rozczarowany" tym, iż Chiny pozwalają, by do Korei Północnej wbrew sankcjom Rady Bezpieczeństwa ONZ docierała ropa naftowa. W rozmowie z "NYT" podkreślił, że jego cierpliwość może niedługo się skończyć.
"Ropa trafia do Korei Północnej. Nie taka była umowa!" - powiedział, wskazując na możliwość zdecydowanych działań przeciw Chinom w dziedzinie handlu. "Jeśli nam nie pomogą z Koreą Północną, zrobię to, co zawsze zapowiadałem" - oświadczył.
W czasie kampanii przed wyborami w 2016 roku Trump wielokrotnie oskarżał Chiny o stosowanie nieuczciwych metod w handlu z USA i zapowiadał nałożenie zaporowych ceł na dobra importowane z ChRL. (PAP Biznes)