(PAP) W związku ze spadkami kontraktów terminowych na rynkach bazowych, warszawskie indeksy już na początku bieżącego tygodnia mogą znaleźć się pod presją podaży - oceniają eksperci.
"O poranku nastroje są raczej słabe tracą zarówno kontrakty na europejskie, jak i amerykańskie indeksy. Więc należy się liczyć z atakiem podaży także u nas" - napisał w porannym biuletynie Marek Jurzec z DM BDM.
W poniedziałek około godz. 8.40 kontrakty terminowe na DAX tracą 0,4 proc., na S&P zniżkują natomiast o 0,1 proc.
"W pobliżu nie ma wsparć, które mogłyby zatrzymać ewentualną wyprzedaż, więc jeśli za granicą utrzymają się negatywne nastroje, to jeszcze w tym tygodniu możemy powrócić w okolice minimów sprzed tygodnia" - dodał ekspert.
WIG 20 spadł na piątkowym zamknięciu o 0,99 proc. do 2.479,25 pkt. mWIG 40 zwyżkował o 0,37 proc. do 4.827,0 pkt., sWIG 80 wzrósł o 0,03 proc. do 14.119,57 pkt., a WIG poszedł w dół o 0,54 proc. do 63.857,97 pkt.
Na przestrzeni minionego tygodnia wartość indeksu blue chipów wzrosła o 1,45 proc. Indeksy grupujące małe i średnie spółki w ciągu minionego tygodnia zyskały po około 1 proc.
Nasdaq i S&P 500 wzbiły się w "czarny piątek" na historyczne szczyty - Dow Jones Industrial wzrósł na zamknięciu o 0,14 proc. do 23.559,98 pkt. S&P 500 ustanowił nowy rekord na zamknięciu 2.602,55 pkt., po wzroście o 0,21 proc., Nasdaq Comp (WA:CMP) również z rekordem 6.889,16 pkt., w górę o 0,32 proc.
W Azji na giełdach spadki indeksów. W Japonii indeks Nikkei 225 stracił 0,25 proc. W Chinach wskaźnik SCI ze zniżką o 0,9 proc. W Hongkongu Hang Seng na minusie o 0,7 proc. W Korei Południowej wskaźnik KOSPI ze zniżką o 1,3 proc. W Indiach Sensex spada o 0,3 proc.
Poniedziałek nie będzie obfitował w publikacje znaczących danych makroekonomicznych. W drugiej części dnia inwestorzy poznają dane dotyczące sprzedaży nowych domów w USA w październiku (godz. 16.00).
Hubert Bigdowski (PAP Biznes)