(PAP) Globalne rynki uważnie przyglądają się wydarzeniom geopolitycznym i raportom kwartalnym, podawanym przez kolejne spółki, aby ocenić w jakiej kondycji może być światowa gospodarka - podają maklerzy.
Kontrakty na {{175|EuEurotoxx 50}} zniżkują o 0,47 proc., na FTSE 100 idą w dół o 0,09 proc., a na DAX spadają o 0,53 proc.
W USA kontrakty na indeksy tracą po 0,15-0,16 proc.
W Azji w Tokio zwyżki, a na innych giełdach przeważa wyprzedaż. Nikkei 225 wzrósł 0,34 proc., a KOSPI w Korei Południowej zniżkował o 0,40 proc.
W Japonii zyskiwały najmocniej spółki farmaceutyczne i transportowe.
Spadki notowane są na giełdzie w Hongkongu - o ok. 1 proc. - w reakcji na informacje podane przez dziennik "Financial Times", że chińskie władze zastanawiają się nad zastąpieniem szefowej administracji Hongkongu Carrie Lam "tymczasowym" dyrektorem naczelnym. Następca Lam miałby objąć władzę od marca, przejmując resztę jej kadencji.
Tymczasem w centrum uwagi inwestorów pozostaje kwestia brexitu.
Brytyjska Izba Gmin poparła we wtorek w pierwszym głosowaniu rządowy projekt ustawy o porozumieniu ws. wystąpienia z UE, ale odrzuciła plan, by procedowanie ustawy zakończyć w ciągu zaledwie trzech dni. To stawia pod znakiem zapytania brexit 31 października.
Ustawa o porozumieniu w sprawie wystąpienia z UE - nazwana w skrócie WAB - miała dać politycznym uzgodnieniom z UE w wynegocjowanej przez rząd Borisa Johnsona umowie prawnie obowiązującą moc.
Rząd przestawił liczący 110 stron projekt w poniedziałek wieczorem i chciał, aby prace nad nim odbyły się w ekspresowym tempie - Izba Gmin miała już w czwartek przeprowadzić ostatnie głosowanie i przesłać go do Izby Lordów. Takie tempo umożliwiłoby dotrzymanie złożonej przez Johnsona obietnicy wyjścia kraju z UE z końcem października.
Tymczasem, jeśli Johnson zażąda jednak przedterminowych wyborów, to - ponieważ brytyjskie prawo wymaga, by między ich rozpisaniem a datą głosowania upłynęło co najmniej 25 dni roboczych, a zwyczajowo dniem, w którym się one odbywają jest w Wielkiej Brytanii czwartek - wychodzi, że najwcześniej mogłyby się one odbyć 28 listopada.
Inwestorzy z uwagą analizują też raporty kwartalne spółek. W tym tygodniu swoje dane podają m.in. Microsoft (NASDAQ:MSFT), Caterpillar, Amazon (NASDAQ:AMZN), Daimler i Kia Motors.
"Giełdy chciałyby iść wyżej, ale mamy konflikt pomiędzy całkiem dobrymi wynikami kwartalnymi spółek i obawami geopolitycznymi" - mówi Kirk Hartman, główny analityk inwestycyjny w Wells Fargo Asset Management.
Na rynku walutowym funt jest po 1,2855 USD, niżej o 0,1 proc., japoński jen jest wyceniany po 108,36 za 1 USD, wyżej o 0,1 proc., a chiński juan kosztuje 7,0812 za 1 USD, bez zmian. Euro jest kupowane po 1,1120 USD.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 1,75 proc., w dół o 1 pb.
Ropa WTI na NYMEX tanieje o 0,59 proc. do 54,16 USD/b, a Brent na ICE traci 0,32 proc. do 59,51 USD/b.
Zyskuje złoto +0,2 proc. do 1,489,97 USD za uncję.(PAP Biznes)