(PAP) Na globalnych rynkach złagodniały obawy, że wojna handlowa USA i Chin jeszcze się zaostrzy, po tym gdy bank centralny Chin ustalił fixing juana wyżej niż oczekiwano - podają maklerzy.
W czwartek bank centralny Chin (PBOC) ustalił fixing dla juana na poziomie 7,0039 za 1 USD, a traderzy szacowali 7,0156.
"Jeśli chińskie władze mniej interweniują i pozwalają krajowej walucie, aby znalazła swój własny poziom, to obecnie jest to lepsze z punktu widzenia odbioru tego na rynkach" - mówi Nader Naeimi, szef dynamicznych rynków AMP Capital.
"Podejrzewam, że władze będą chciały uzyskać większy komfort w ciągu najbliższych kilku dni i tygodni, że nie ma ogromnej presji na odpływ kapitału, zanim prawdopodobnie pozwolą, aby juan poszedł nieco niżej" - wskazuje z kolei Andrew Tilton, główny ekonomista Goldman Sachs Group Inc (NYSE:GS). na Azję i Pacyfik.
Dodaje, że władze chcą prawdopodobnie "znieczulić" rynek na "magiczne" 7 juanów za dolara USA.
"Mogę się domyślać, że władze chcą +znieczulić+ rynek na tę +magiczną+ cyfrę siedem i upewnić się, że nie będzie problemu z odpływem kapitału z Chin" - podkreśla.
Ryzyko polega na tym, jak administracja prezydenta USA Donalda Trumpa zareaguje na dalsze osłabienie kursu juana.
W poniedziałek, gdy kurs chińskiego juana spadł najniżej od ponad 10 lat, do ponad 7 za dolara USA, a chiński bank centralny (PBOC) nie zareagował na tę sytuację, to Departament Skarbu USA wskazał na Chiny jako manipulatora walutowego.
"Im bardziej juan się osłabi, tym bardziej prawdopdobne jest, że administracja Trumpa zareaguje wiekszą ilością taryf i innych działań ukierunkowanych na Chiny" - ocenia Ben Emons, dyrektor zarządzający ds. globalnej strategii w Medley Global Advisors.
Jedno jest pewne - stopa referencyjna PBOC będzie nadal uważnie obserwowana na rynkach zarówno przez traderów, jak i bankierów centralnych - wskazują analitycy.
Tymczasem stratedzy Goldman Sachs utrzymują swoją prognozę, że europejskie akcje zyskają, ale nie w najbliższej przyszłości.
"W miarę eskalacji sporów handlowych pomiędzy USA a Chinami i osłabienia danych makro krótkoterminowe perspektywy dla akcji uległy pogorszeniu, ale polityka pieniężna daje wsparcie gospodarkom, stąd recesja w USA i Europie jest mało prawdopodobna" - pisze w nocie strateg Goldman Sachs Peter Oppenheimer.
Oppenheimer utrzymuje swoją 12-miesięczną prognozę wzrostu indeksu Stoxx Europe 600 do 405 pkt., co oznacza zwyżkę o ok. 10 proc. wobec obecnych poziomów.
W czwartek na rynku walutowym euro jest kupowane po 1,1219 USD, po wzroście kursu o 0,2 proc., japoński jen kosztuje 106,13 za 1 USD - po wzroście o 0,1 proc. Chiński juan umacnia się o 0,2 proc. do 7,044 za dolara USA.
Rentowność 10-letnich UST jest na poziomie 1,73 proc.
Ropa na NYMEX drożeje o 2,7 proc. do 52,47 USD/b.
Złoto kosztuje 1.497,34 USD za uncję, po zniżce o 0,3 proc.
Indeksy w Europie - godz. 12.00
Indeks | Kraj | Wartość (pkt.) | 1D (%) | 1W (%) |
Euro Stoxx 50 | Strefa euro | 3343,12 | 1,00 | -4,21 |
DAX | Niemcy | 11735,85 | 0,74 | -4,22 |
FTSE 100 | W.Brytania | 7207,67 | 0,12 | -4,97 |
CAC 40 | Francja | 5327,54 | 1,16 | -4,14 |
IBEX 35 | Hiszpania | 8816,10 | 0,80 | -2,46 |
FTSE MIB | Włochy | 20685,09 | 0,71 | -4,09 |