Odblokuj dane Premium: aż 50% rabatu na InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

DZIEŃ NA RYNKACH: Mocne spadki na Wall Street, na Nasdaq najgorsza sesja w tym roku

Opublikowano 13.05.2019, 22:28
© Reuters.  DZIEŃ NA RYNKACH: Mocne spadki na Wall Street, na Nasdaq najgorsza sesja w tym roku
USD/JPY
-
UK100
-
FCHI
-
DJI
-
DE40
-
STOXX50
-
BA
-
CAT
-
BARC
-
RENA
-
GOOGL
-
AAPL
-
AMZN
-
CNA
-
NFLX
-
IXIC
-
META
-
GOOG
-

(PAP) Indeksy giełdowe w USA zanotowały w poniedziałek mocne spadki - indeks Nasdaq Composite zanotował największy spadek w tyom roku, a Dow Jones stracił ponad 600 pkt. Po decyzji Chin o podniesieniu ceł na amerykańskie towary o wartości 60 mld USD do 25 proc. Inwestorzy odwracają się od ryzykownych aktywów w kierunku jena i obligacji.

Indeks S&P 500 spadł w poniedziałek o 4,4 proc., Dow Jones Industrial zniżkował o 2,4 proc., a Nasdaq Comp. poszedł w dół o 3,4 proc.

Dla indeksu rynku technologicznego była to najgorsza sesja w tym roku, S&P 500 i DJI zanotowały największe spadki od 3 stycznia.

Notowania Ubera spadły o 10,8 proc. - po nieudanym debiucie na nowojorskiej giełdzie w piątek, kiedy akcje spółki potaniały o 7,6 proc. Analitycy wskazują, że jeden z najbardziej oczekiwanych debiutów 2019 r. stał się jednym z najgorszych w historii.

Spółki wrażliwe na perturbacje w światowym handlu Caterpillar (NYSE:CAT) i Boeing (NYSE:BA) spadają odpowiednio o 4,6 i 4,9 proc.

Apple (NASDAQ:AAPL) potaniał o 5,8 proc. Sąd Najwyższy USA orzekł w poniedziałek, że konsumenci mają prawo wnosić pozwy przeciwko Apple, oskarżając koncern o wykorzystywanie pozycji monopolisty do sztucznego zawyżania cen w App Store.

Tracą także inne spółki FAANG - Amazon (NASDAQ:AMZN) spadł 3,6 proc., Alphabet (NASDAQ:GOOGL) 2,7 proc., Facebook (NASDAQ:FB) 3,6 proc., a Netflix (NASDAQ:NFLX) 4,4 proc.

„Inwestorzy na rynku akcji będą musieli przyzwyczaić się do tego, że napięcia w globalnym handlu stały się nową normą” – powiedział James Sullivan z JP Morgan.

W Europie indeks Euro Stoxx 50 spadł o 1,2 proc., niemiecki DAX zniżkował o 1,52 proc., francuski CAC 40 poszedł w dół o 1,22 proc., a brytyjski FTSE 100 stracił 0,55 proc.

Najmocniej potaniały spółki sektora motoryzacyjnego - Daimler stracił 3,2 proc., a Peugeot 2,6 proc.

Akcje Renault (PA:RENA) poszły w dół o 2,4 proc. po tym, jak według doniesień medialnych Nissan ponownie wycofał się z negocjacji nt. fuzji.

W górę o 3,0 proc. poszły akcje Centrica (LON:CNA) - spółka ogłosiła lepsze od oczekiwań wyniki finansowe.

Dolar osłabia się o 0,08 proc. wobec koszyka walut do 97,24 pkt.

Eurodolar spadł o 0,04 proc. do 1,1228.

Kwotowania USD/JPY spadły o 0,56 proc. do 109,32, najniższego poziomu od początku lutego.

Kurs funta zniżkuje o 0,32 proc. wobec dolara do 1,2957.

Rentowność 10-letnich UST spadła o 5,3 pb do 2,402 proc. Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi 21 pb.

Natomiast rentowność 10-letnich niemieckich bundów spadła o 3 pb do -0,07 proc.

CHINY PODNIOSĄ 1 CZERWCA CŁA NA NIEKTÓRE PRODUKTY Z USA O WARTOŚCI 60 MLD USD

Ruch chińskiego Ministerstwa Finansów to odpowiedź na piątkową podwyżkę przez USA ceł na chiński eksport wart 200 mld dolarów rocznie. Chińskie cła wzrosną do 25 proc. z 10 proc.

"Wielokrotnie powtarzaliśmy, że podnoszenie taryf nie rozwiąże żadnego problemu. Chiny nigdy nie poddadzą się presji zewnętrznej. Mamy możliwości, by bronić naszych podstawowych praw” – powiedział w poniedziałek rzecznik chińskiego MSZ Geng Shuang.

Wcześniej Donald Trump zagroził na Twitterze, że „będzie tylko gorzej”, jeśli Chiny odpowiedzą na podniesienie ceł przez USA.

"Mówię otwarcie do prezydenta Xi i wszystkich moich wielu przyjaciół w Chinach, że Chiny bardzo ucierpią, jeśli nie zawrzesz umowy, ponieważ firmy będą zmuszone opuścić Chiny dla innych krajów. Będzie zbyt drogo, aby kupować w Chinach” – napisał prezydent USA.

"Miałeś świetną ofertę, prawie ukończoną i wycofałeś się!” – napisał Trump, zwracając się bezpośrednio do prezydenta Chin, którego obarcza winą za obecny impas w negocjacjach handlowych.

Prezydent Donald Trump polecił "rozpocząć procedurę podwyższenia ceł na praktycznie cały pozostały import z Chin o wartości 300 miliardów dolarów" - oświadczył w piątek wieczorem czasu lokalnego pełnomocnik USA ds. handlu Robert Lighthizer.

Chińskie media także zapewniają, że Pekin będzie bronił swoich interesów, a USA powinny wziąć pełną odpowiedzialność za niepowodzenia w rozmowach handlowych obu stron.

„Nikt nie powinien oczekiwać, że Chiny przełkną gorzką pigułkę, która zaszkodzi naszym podstawowym interesom” – napisano w poniedziałek w dzienniku "Renmin Ribao", który jest oficjalnym organem prasowym Komunistycznej Partii Chin.

Analitycy ING wskazują, że działania odwetowe Pekinu nie muszą polegać tylko na podnoszeniu taryf, ponieważ byłoby to „mało dotkliwe”.

"Władze Chin najprawdopodobniej będą rozszerzać bariery regulacyjne, utrudniając funkcjonowanie amerykańskich przedsiębiorstw na własnym rynku” – napisano w poniedziałkowym raporcie.

Eksperci rynkowi wskazują, że Chiny mogą w ramach odpowiedzi na podniesienie ceł doprowadzić do jeszcze większej deprecjacji juana, by złagodzić skutki taryf. Pekin może także wstrzymać zakupy produktów rolnych i energetycznych z USA oraz zacząć sprzedawać amerykańskie obligacje – Państwo Środka posiada papiery skarbowe USA o wartości przekraczającej bilion dolarów.

SPOTKANIE TRUMP-XI PODCZAS SZCZYTU G20

W poniedziałek prezydent Donald Trump potwierdził, że spotka się z przywódcą ChRL Xi Jinpingiem na szczycie G20, który odbędzie się 28-29 czerwca w Osace. Prezydent zapowiedział także dalsze działania, mające pomóc amerykańskim farmerom w okresie eskalacji wojny handlowej USA z Chinami. Wyraził przekonanie, że jego plan sprawi, iż farmerzy będą "bardzo szczęśliwi". Plan ten zakłada pomoc w wysokości ok. 15 mld dolarów dla tych amerykańskich farmerów, których mogą dotknąć cła nałożone przez Chiny.

Negocjacje amerykańsko-chińskie mają zakończyć trwającą od 10 miesięcy wojnę handlową między USA i ChRL.

Amerykanie mogą tez otworzyć kolejny front wojny handlowej. Do 18 maja ma zapaść decyzja ws. ceł na samochody importowane z Unii Europejskiej. Jak szacują analitycy Barclays (LON:BARC), wprowadzenie ceł w wysokości 25 proc. na auta importowane z UE obniży tempo wzrostu strefy euro o 0,4 pkt. proc. w perspektywie roku. (PAP Biznes)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.