(PAP) Możliwe będzie posiadanie równolegle dwóch indywidualnych kont emerytalnych (IKE) - dotychczasowego oraz nowego, powstałego po przekształceniu otwartych funduszy emerytalnych (OFE) - poinformował PAP Biznes minister rozwoju i inwestycji Jerzy Kwieciński. Dodał, że planowany jest mechanizm łączenia tych kont.
"Po wejściu w życie ustawy i przekształceniu OFE w IKE możliwe będzie posiadanie dwóch IKE: IKE prowadzonego na ogólnych zasadach oraz IKE powstałego z przekształcenia OFE" - powiedział Kwieciński PAP Biznes.
"Pomimo pewnych odrębności IKE prowadzonych na zasadach ogólnych oraz IKE powstałych z przekształcenia OFE planujemy wprowadzenie mechanizmu ich łączenia. Innymi słowy każdy będzie mógł posiadać dwa IKE lub podjąć decyzję o połączeniu. Należy jednak pamiętać, iż suma wpłat na oba IKE nie będzie mogła przekroczyć ustawowego limitu, tj. kwoty odpowiadającej trzykrotności przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej na dany rok" - dodał.
Minister wyjaśnił, że przepisy ustawy o indywidualnych kontach emerytalnych oraz indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego, co do zasady, będą miały zastosowanie do IKE powstałych na skutek przekształcenia OFE.
"Do ustawy zostanie również dodany nowy rozdział dedykowany IKE przekształconym z OFE" - powiedział.
Projektowane przepisy zakładają możliwość dopłat do IKE powstałego z przekształcenia z OFE.
"Środki te będzie można wycofać na ogólnych zasadach" - powiedział minister.
"Zakaz wypłaty przed osiągnięciem wieku emerytalnego będzie dotyczył środków z przekształconych OFE. Zasady te nie będą dotyczyły dodatkowych wpłat na IKE. Wynika to przede wszystkim z faktu, że środki z OFE pochodzą ze składki emerytalnej. Jednocześnie jest konieczność zapewnienia bezpieczeństwa i stabilności tych środków, tj. uniknięcia sytuacji, w której zbyt duża ilość osób chciałaby je wypłacić, co spowodowałoby konieczność szybkiej sprzedaży aktywów i tym samym spadek ich wartości" - dodał.
Minister podkreślił, że decyzja o przeprowadzeniu reformy OFE została podjęta zarówno na poziomie rządowym, jak i przez centrum polityczne Prawa i Sprawiedliwości.
"Nasza intencja jest taka, by w momencie przekształcenia środki OFE, które obecnie są uznawane za publiczne, stały się prywatne" - powiedział.
W połowie kwietnia premier Mateusz Morawiecki przedstawił założenia projektu likwidacji OFE. Uczestnicy funduszy będą mieli wybór: mogą zdecydować się na przekazanie środków OFE na prywatne indywidualne konta emerytalne, albo ich oszczędności zostaną przekazane z OFE do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Obecnie uczestnikami OFE jest 15,8 mln osób, a fundusze zarządzają aktywami o łącznej wartości około 160 mld zł.
W pierwszej, domyślnej opcji, od zgromadzonych w OFE oszczędności pobrana zostanie 15-proc. opłata przekształceniowa.
Premier poinformował, że w celu ograniczenia ryzyka gwałtownej wyprzedaży akcji, fundusze zarządzające środkami z OFE będą miały wyznaczone minimalne progi zaangażowania w polskie akcje - będą mogły ograniczać ich udział w portfelu o 2,5 pkt. proc. rocznie.
Projekt przekształcenia OFE ma trafić do konsultacji na początku maja, a wejście w życie planowane jest na styczeń 2020 r.
Maciej Jaszczuk (PAP Biznes)