Warszawa, 19.12.2018 (ISBnews) - Środowy poranek przynosi lekkie umocnienie złotego do koszyka walut. O godzinie 08:42 kurs EUR/PLN kształtował się na poziomie 4,2805 zł, co oznacza spadek o 0,4 gr wobec wczorajszego zamknięcia. Kurs USD/PLN spadał o 1,3 gr do 3,7555 zł, CHF/PLN o 1,2 gr do 3,7855 zł, a GBP/PLN cofnął się o 0,9 gr do 4,7580 zł. W dużej mierze to umocnienie złotego związane jest z sytuacją na rynkach globalnych. W tym przede wszystkim ze wzrostem notowań EUR/USD.
Wydarzeniem środy, ale też i całego grudnia na rynku walutowym, będzie kończące się dziś posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej (Fed). Jego wyniki inwestorzy poznają o godzinie 20:00. Wtedy też zostaną opublikowane najnowsze projekcje makroekonomiczne. Pół godziny później rozpocznie się konferencja prasowa szefa Fed Jerome Powella.
Jest prawie pewne, że Fed pomimo niedawnych nacisków prezydenta Donalda Trumpa, podniesie dziś stopy procentowe o 25 punktów bazowych. W efekcie przedział wahań dla stopy funduszy federalnych wzrośnie do 2,25-2,50 proc. Będzie to już dziewiąta podwyżka w cyklu zapoczątkowanym w grudniu 2015 roku.
Taka decyzja jest już w cenach. Dlatego kluczowe będzie to, jakie komunikat odnośnie zmian stóp w przyszłości popłynie ze strony Fed. Oczekuje się, że dzisiejsza podwyżka to będzie tzw. gołębia podwyżka. Stopy wzrosną, ale będzie temu towarzyszyło złagodzenie jastrzębiej retoryki przez Fed. Zresztą takie złagodzenie retoryki już od pewnego czasu prezentuje sam Powell, co koresponduje z ostatnimi nieco gorszymi danymi makroekonomicznymi z USA.
Pamiętając o tym, że od 2019 roku konferencje prasowe prezesa Fed będą mieć miejsce po każdym posiedzeniu, można oczekiwać, że kolejnym krokiem będzie uzależnienie przez Fed kolejnych decyzji ws. stóp bezpośrednio od napływających danych z amerykańskiej gospodarki. Być może ten proces zostanie zainicjowany właśnie dziś.
Złagodzenie retoryki przez Fed, ograniczy oczekiwania co do ilości podwyżek stóp w 2019 roku i będzie miało dużo silniejszy wpływ na dolara, niż sama podwyżka kosztu pieniądza. Dlatego jest prawdopodobne, że w najbliższym czasie amerykańska waluta będzie tracić na wartości. Również w relacji do złotego. Kurs USD/PLN, który od miesiąca pozostaje w konsolidacji w umownym przedziale 3,75-3,81 zł, ma duże szanse w najbliższym czasie wybić się z niego dołem, kierując się poniżej 3,70 zł.
Posiedzenie Fed przyćmi inne dzisiejsze wydarzenia rynkowe. W tym zaplanowaną na godzinę 10:00 publikację listopadowych danych o cenach producentów (prognoza: 3,2 proc. R/R), produkcji przemysłowej (prognoza: 3,6 proc. R/R) i koniunkturze konsumenckiej w Polsce. Jedynym wyjątkiem może być tylko para GBP/PLN. Funt niezmiennie pozostaje bowiem pod dużym wpływem doniesień nt. brexitu, a dziś dodatkowo reagować może na publikowane o godzinie 10:30 dane o inflacji w Wielkiej Brytanii.
Marcin Kiepas
analityk niezależny
(ISBnews)