Warszawa, 17.12.2018 (ISBnews) - Sektor funduszy private equity (PE) w Europie Środkowej jest wciąż bardzo aktywny, ale liczba zawieranych transakcji może ulec zmniejszeniu. Jedna czwarta badanych zamierza skoncentrować się na swoim portfelu spółek, zamiast poszukiwać nowych inwestycji. Niemal trzykrotnie zmniejszyło się także grono tych, którzy oczekują dalszych wzrostów liczby inwestycji, wynika z najnowszej edycji badania "Private Equity Confidence Survey", przeprowadzonego przez Deloitte.
Po półtorarocznym okresie wzrostu liczby i wartości zawieranych transakcji rynek funduszy private equity wraca do swojego typowego poziomu.
"Choć nie mamy wątpliwości co do tego, że warunki gospodarcze nadal sprzyjają zawieraniu interesujących transakcji, odpowiedzi respondentów wskazują na ostrożność. Przyczyną zapewne jest to, że oczekujemy wejścia w trudniejszy ekonomicznie okres. Już poprzednie edycje naszego badania pokazywały zależność między opiniami respondentów związanych z funduszami private equity a nastrojami panującymi na rynku" - powiedział lider sektora private equity w Europie Środkowej w Deloitte Mark Jung, cytowany w komunikacie.
Na tę zależność wskazuje także wysokość tzw. indeksu optymizmu (CE Private Equity Confidence Index), który w ciągu pół roku spadł ze 123 do 105 punktów i jest na najniższym poziomie od trzech lat.
Z badania Deloitte wynika, że jedynie 2% zapytanych przez Deloitte respondentów oczekuje poprawy sytuacji ekonomicznej, co oznacza spadek rok do roku o 24 pkt proc. Z kolei aż 73% inwestorów związanych z funduszami PE oczekuje, że taka sytuacja nie ulegnie zmianie przez najbliższe sześć miesięcy, a jedna czwarta (25% wobec 10% rok temu) spodziewa się pogorszenia sytuacji rynkowej. Na ekonomiczny pesymizm respondentów Deloitte wpływa sytuacja w jakiej znajdują się główni partnerzy handlowi Europy Środkowej, tj. Unia Europejska i Stany Zjednoczone.
"Interesujące jest to, że w ciągu najbliższych sześciu miesięcy jedna czwarta inwestorów zamierza się skoncentrować głównie na zarządzaniu istniejącym portfelem spółek. To wzrost z 19% w ubiegłym roku. Na nowych inwestycjach skupi się 61% badanych, jest to najniższy wynik od dwóch lat. Przekłada się to na najniższy od sześciu lat (11%) poziom oczekiwań na wzrost aktywności na runku PE" - wskazał Jung.
Eksperci Deloitte zauważają, że tak ostrożny sposób działania jest charakterystyczny dla firm, które są niepewne najbliższych wydarzeń na rynku.
Badanie pokazało również, że inwestorzy nie zmienili swojej opinii w kwestii zabezpieczenia finansowania dłużnego transakcji. Aż 82% respondentów oczekuje, że dostępność finansowania dłużnego pozostanie na tym samym poziomie, a 11%, że wzrośnie w ciągu następnych sześciu miesięcy. Mniej niż jedna dziesiąta spodziewa się, że wykorzystanie obcych źródeł finansowania będzie w najbliższym czasie mniej dostępne. Ten wynik zmienił się o 10 pkt proc. od ostatniego badania (17%).
"Od ponad roku inwestorzy w Europie Środkowej deklarują, że w nadchodzących miesiącach będą więcej kupować niż sprzedawać. W tej edycji badania potwierdza to 57% pytanych. Na zbyciu skoncentruje się 16%, o 3 pkt proc. mniej niż w badaniu przeprowadzonym wiosną. 27%respondentów uważa natomiast, że poziomy kupna i sprzedaży spółek utrzymają się na równym poziomie" - czytamy również.
Prawie trzy czwarte badanych podmiotów (73%) oczekuje, że wielkość transakcji nie zmieni się przez najbliższe pół roku. Po dwóch latach rosnących oczekiwań, przez trzy ostatnie kwartały spadła liczba respondentów spodziewających się wzrostu wielkości transakcji (18%). Według ekspertów Deloitte może to być sygnałem powrotu do mniejszej aktywności na rynku, po wyjątkowej liczbie dużych transakcji w 2017 r., biorąc pod uwagę, że dla Europy Środkowej charakterystyczna jest średnia wielkość rynku.
W ocenie dwóch trzecich (66%) ankietowanych w badaniu Deloitte, przez najbliższy rok ceny pozostaną na tym samym poziomie. W porównaniu do wiosny br., jest to wzrost o 16 pkt proc., za którym idzie spadek oczekiwań wzrostu cen z 33% wiosną do 18% obecnie. Według Junga, to dobra wiadomość dla klientów, którzy musieli stawić czoła rosnącej presji cenowej na wiele transakcji.
Badanie pokazało również, że aż dla 80% respondentów cyfryzacja firm w które chcą zainwestować nie jest istotnym warunkiem przy podejmowaniu decyzji, w tym 14% w ogóle nie bierze tego pod uwagę.
"Zaledwie jedna piąta pytanych o to inwestorów z Europy Środkowej przyznaje, że digitalizacja jest kluczowym czynnikiem wpływającym na oszacowanie wartości projektów inwestycyjnych. Te wyniki zaskakują, biorąc pod uwagę fakt, że w innych regionach inwestorzy na rynku private equity przykładają znacznie większą wagę do możliwości jakie niesie cyfryzacja, a wielu z nich nawet powołuje specjalistów specjalnie do tego konkretnego celu" - powiedział partner, lider ds. Salesforce.com (NYSE:CRM) oraz sektora TMT, Deloitte Digital Jan Michalski, cytowany w komunikacie.
Dodał, że cyfrowe ulepszenie firmy często ma duży wpływ na zwiększenie zadowolenia klientów, a przez to zwiększenie ich zaangażowania. Przedsiębiorstwa nastawione na cyfryzację także w większym stopniu przyciągają i zatrzymują talenty.
Wyniki 32. edycji regionalnego badania Deloitte z cyklu "Central Europe Private Equity Confidence Survey" stanowią wnioski z ankiety skierowanej do inwestorów Private Equity działających w krajach Europy Środkowej. Badanie ukazuje się cyklicznie dwa razy w roku, począwszy od 2003 r. Przeprowadzona ankieta miała na celu zbadanie nastrojów i oczekiwań funduszy PE odnośnie m.in: rynku transakcyjnego, spodziewanych parametrów transakcyjnych oraz aktywności w ciągu kolejnych 6 miesięcy. Indeks optymizmu jest średnią z 7 indeksów uzyskanych z pierwszych 7 pytań ankietowych. Wskaźnik przestawia zmianę odczuć pozytywnych w stosunku do łącznej liczby odpowiedzi pozytywnych i negatywnych (odpowiedzi neutralnie nie były brane pod uwagę) w porównaniu do pierwszej edycji badania z wiosny 2003 r. Im wskaźnik wyższy, tym większy optymizm przedstawicieli funduszy.
(ISBnews)