Investing.com - W piątek amerykańskie kontrakty terminowe wskazują na mieszane otwarcie na Wall Street, podczas gdy inwestorzy wyczekują na najnowsze dane dotyczące amerykańskiego PKB za pierwszy kwartał a wyniki finansowe Amazon i Microsoft, wspierają akcje technologiczne.
Kontrakty terminowe na indeks Dow wskazują na spadek o 79 pkt. (0,32%), do godziny 12:52, kontrakty na S&P 500 obniżyły się o 5 pkt. (0,18%), podczas gdy na Nasdaq 100 zyskały 14 pkt. (0,20%).
Piątkowych wzrostów na Nasdaq spodziewano się po ogłoszeniu pozytywnych wyników finansowych spółek już po zamknięciu poprzedniej sesji.
Akcje Amazon.com (NASDAQ:AMZN) wzrosły w piątek o blisko 7% w notowaniach przedsesyjnych, po tym, jak ten gigant sprzedaży internetowej opublikował swoje wyniki kwartalne, które przewyższyły wcześniejsze prognozy.
Akcje Microsoft Corporation (NASDAQ:MSFT) również umocniły się o prawie 4% w piątkowych notowaniach przedsesyjnych po osiągnięciu przez niego wyższych niż zakładano wyników w pierwszym kwartale.
Jeszcze dziś przed otwarciem sesji poznamy również wyniki m.in Chevron (NYSE:CVX), Exxon (NYSE:XOM) oraz Colgate-Palmolive (NYSE:CL).
Już prawie 50% spółek indeksu S&P 500 opublikowało swoje raporty, z czego ponad 70% przewyższyło wcześniejsze prognozy, a pierwszy kwartał odnotowuje najlepsze wskaźniki wzrostu sprzedaży i zysków od 2010 roku.
Inwestorzy wyczekują teraz na wstępny odczyt dotyczący wzrostu gospodarczego w USA za pierwszy kwartał, którego publikacja zaplanowana jest na dziś, na godzinę 14:30, aby ocenić, czy ta największa na świecie gospodarka jest w stanie wytrzymać kilkukrotne podwyżki stóp procentowych w nadchodzących miesiącach.
Prognozuje się, że raport wykaże spowolnienie wzrostu w okresie styczeń-marzec, z rocznej stopy na poziomie 2,9% do 2,0%, ponieważ przewidywane jest, że wydatki konsumpcyjne spadły gwałtownie od ostatniego kwartału.
Pomimo spodziewanego spowolnienia, dane raczej nie wpłyną znacząco na decydentów politycznych Fed, biorąc pod uwagę spodziewany wzrost w najbliższych miesiącach, wywołany obniżką podatków administracji Trumpa.
Jednak banki centralne bacznie obserwują odczyty dotyczące wzrostu gospodarczego pod kątem oznak globalnego spowolnienia. Dane z USA pojawią się po tym, jak wcześniej w ciągu dnia Wielka Brytania zanotowała najwolniejszy wzrost gospodarczy od pięciu lat, podobnie jak francuska gospodarka, która również zwolniła bardziej niż zakładano, do najniższego poziomu od trzeciego kwartału 2016 roku.
Rynki spodziewają się, że Rezerwa Federalna utrzyma niezmienioną politykę, na najbliższym spotkaniu w przyszłym tygodniu. Brak zmian byłby zgodny z podobnymi decyzjami zarówno Banku Japonii w piątek, jak i Europejskiego Banku Centralnego w czwartek.
W dzisiejszym kalendarzu ekonomicznym uwagę przyciągnie także raport Uniwersytetu Michigan dotyczący nastrojów konsumenckich w kwietniu, którego publikacja zaplanowana jest na 16:00. Prognozowany jest tu niewielki wzrost do 98,0 z początkowego odczytu na pułapie 97,8.
W oczekiwaniu na dzisiejsze publikacje danych, indeks dolara amerykańskiego, powiększa jeszcze zyski względem głównych rywali, znajdując się na dobrej drodze do zarejestrowania tygodniowego wzrostu na poziomie 1,7% świętując swój najlepszy tydzień od listopada 2016 roku.
Na froncie geopolitycznym, nastroje wśród amerykańskich traderów wzrosną w piątek, w obliczu informacji o historycznym porozumieniu pokojowym pomiędzy Koreą Północną i Południową. We wspólnej deklaracji, obaj przywódcy potwierdzili cel, jakim był Półwysep Koreański wolny od technologii jądrowych i zadeklarowali, że "nie będzie już wojny na Półwyspie Koreańskim, a tym samym rozpoczęła się nowa era pokoju".
W Europie główne giełdy kontynentu przygotowywały się do odnotowania piątego wzrostowego tygodnia z rzędu, gdzie pozytywne wyniki hiszpańskich banków i ożywienie akcji technologicznych przyczyniły się do poprawy nastrojów.
Wcześniej azjatyckie akcje zakończyły sesję w większości na zielono, gdzie inwestorzy świętowali wzrosty akcji technologicznych, podczas gdy rynki w Seulu były wspierane powszechnym optymizmem, wynikającym z rozpoczynającego się dziś pierwszego od ponad dekady szczytu przywódców Korei Północnej i Południowej.